Ja się chcę wypisać z tej sytuacji, tylko nie wiem, jak, żeby możliwie ograniczyć konsekwencje.
Bez spowiedzi nie da się zostać chrzestną, podbijają jakiś dokumencik o odbyciu spowiedzi chyba czy coś takiego.
no to po krzyku - zamiast do spowiedzi idziesz w zaparte…
niech szukaja innego jelenia.
bo nie uwierze, ze az tak bardzo dbaja o zbawienie Twojej duszy.
Jakie konsekwencje znowu???
Jestes wolnym czlowiekiem i do tego pelnoletnim…
Wszyscy wiedza o Twoich zapatrywaniach…
Wiec?
Ich moje zapatrywania, delikatnie mówiąc, goowno obchodzą, co zauważyłam już dawno.
Jedyny ratunek?
Poprosić naszego @Devil o pomoc.
Trochę ci koszulek i bluz pożyczy. Pojedzie z Tobą do rodziny jako twój chłopak.
Zrób sobie jakieś tatuaże (czaszki, krzyże itp)
Może sami zrezygnuja wtedy z pomysłu…![]()
Powiedz im że ksiądz nie dął Ci rozgrzeszenia… ![]()
XDDD
Albo mnie zatrzymają bym zaczekał na egzorcystę.
To może się udac. Przyjdę pijany i naćpany. W koszulce z pentagramem. Powiem przy stole że szatan rzekł - pozwólcie dzieciom przyjśc do mnie.
Ave \m/
Powiedz że @vera223to idealna matka chrzestna. A ty pomożesz jej nauczyć dziecię wszystkiego co w życiu fajne i przyjemne (dobrej muzyki, dobrego palenia…)
Może od razu nago? Będzie lepszy efekt, a od tego stroju (?) to już blisko.
Phe, ja też wyglądam im już dość “satanistycznie”, w glanach i często czarnym ubranku i ich to nie przekonało, a ojciec dziecka słucha rocka i metalu ![]()
Coorva mać…Nie mam sił…
Gdzie Ty zyjesz?To juz nawet pod Wilkowyje nie podlega…Jestes pewna ze nie wyolbrzymiasz?
Punkt 2 mnie rozbawil bo to jak u zachdnich komuchow.Robimy tak dlugo referendum az wyjdzie na nasze ![]()
Punkt 6 mozesz zglosic na policje.
Ale to wszystko i tak zalezy od Ciebie.Ile i w jakim wymiarze,znaczy dla Ciebie rodzina…Czyli ile jestes w stanie poswiecic…
Ja jako osoba wierzaca i majaca pewne uprawnienia w tym wzgledzie,moge Ci tylko doradzic abys trzymala sie od świetokradztwa z daleka…
Ty zdaje sie,nie chcesz siedziec w jednym miejscu,wciaz rozważasz gdzie tu stuidowac czy pracowac…
Skoro tak to powinno byc Tobie łatwiej…
Ja w ogole nie przypominam sobie nawet jednego postu z Twoje strony,wyrazajacego choć ślad tesknoty za"rodziny objeciami"…
Ok, ale w sumie co tu się zaczęło odpier…? ![]()
@Devil @SMOK.Maciej
Chcemy ci pomóc wymigac się z tego cyrku byś nie stała sie dawczynią kopert z hajsem.
Słucha rocka i metalu? Pewnie Nightwish i Within Temptation.
Trzeba w czasie mszy odpalić Cannibal Corpse. Albo chociaż Behemotha na projektorze.
Życie jest zbyt krótkie by traktować je z taką powagą.
A poważnie to rodzic chrzestny ma zastępować rodziców gdyby im coś się stało.
Przede wszystkim ma gwarantować iż wtedy wychowa je zgodnie z wolą rodziców.
To Polaczki zrobiły z tego instytucje żerowania na żamożnieszych krewnych.
A KK ma to w d…
A powien takie zachowanie potepiać…
Dlatego SMOK zawsze kategorycznie mówił w takiej sytuacji NIE.
Nie, wszystko z tego wykazu usłyszałam w tym tygodniu od kilku różnych osób.
Fakt, wybitnie przywiązana do rodziny i rodzinnych stron nie jestem. Chociaż, jak chodzi o najczęstsze typy ludzi w miejscu zamieszkania, to teraz chyba wpadłam z deszczu pod rynnę ![]()
O powrocie na stałe w moje rodzinne okolice też nie marzę. Ale chcę móc tam przebywać, a nie zostać wyklęta czy coś.
A pod względem ludzkich zachowań to społeczność mojego rodzinnego miasta jest naprawdę przekomiczna, lepszej chyba nie spotkałam ![]()
Co do pkt 2, od ok. miesiąca dają mi kolejny czas do namysłu, aż (cyt.) “namyślę się właściwie” ![]()
