Bo parę kraks w życiu miałem, więc mam doświadczenia.
Coś tam pewnie poczuł jak spadał do rowu. Potem JEB w łeb i po sprawie.
Przecież on to przezyl na pewno…
Podczas takich kraks ciało się tak usztywnia, że staje się jak kamień i nic nie czuje.
Czyli przeżył?
Nie przeżył, zobacz podpis pod filmikiem
kierowca cysterny nie przezyl. pod video jest link do czeskich wiadomosci.
Śmierć jeździ szybko.
Pomyśleć że to przez jakąś głupią wsze w osobowym xd
jakby nie bylo slisko to trupa by wyciagali z osobowki.
Dla ciężarówek, to te barierki jakby niewiele znaczą…
chodzi mi o to, ze cysterna mialaby wieksza przyczepnosc i sila uderzenia by sie inaczej rozlozyla.
Co komu pisane, to go nie minie…
czasem minie o milimetry…
Powiedz, czy ty przeszedł byś na pasach tak jak ona?
I znowu… Wiadomo że winę ponosi kierowca jak zawsze ale tylko bez mózgi tak chodzą po pasach XD i tak wchodzą na pasy…
Na trzeźwo tak nie przechodzę.
Jak się w szkołach pierze mózgi młodzieży, nie ucząc jej rzeczy praktycznych, jak ludzie w debilnym kapitalizmusie muszą o wszystko się stresować, to nie myślą o bezpiecznych i logicznych zachowaniach na drogach,