Ciągle tłukę talerze

Nawet w dzień kiedy nie jestem zmęczona zdarza mi się stłuc podczas zmywania. Od 2lat jestem niezdarna. Co robić? Może brzuszki poćwiczyć albo marszobiegi? :thinking:

2 polubienia

Może masz coś z chwytliwością palców? Idź do neurologa!

4 polubienia

On nic nie stwierdził oprócz tego, że biorę leki dla staruszków i mam pamięć jak sito.

1 polubienie

Mnie niedawno słoik z ogórkamy kiszonemy wypadnął z renc i na podłodze zrobiło się nieciekawie. Trochi sprzątania miał ja.

2 polubienia

Skup się w danym momencie na ty co robisz, może pomoże. Ja często np. odkładam szklankę na półkę, a okazuje się, że półka jest trochę… dalej. Jak zaczęłam myśleć o tym co robię, a nie robić odruchowo, to już szklanki trafiają na miejsce :slight_smile:

3 polubienia

Takie talyrze, takie!
To jest alternatywa!

5 polubień

Nie da rady, jam z arystokracyji i w plastykach szamał nie będę… :stuck_out_tongue_winking_eye:

4 polubienia

NIe marudź, bo Ci w korycie podadzą :grin:

Tu o kolleżankę chodzi :grin:

2 polubienia

Byle nie w plastikowem… :rofl:

4 polubienia

Ja nie wiem, czy ja dobrze kojarzę, ale to chyba Ty kiedyś pisałaś, że tak Ci się zrobiło po Covid-19. Czy ja dobrze pamiętam?

2 polubienia

tak

Kup zmywarkę

1 polubienie

Na razie mnie nie stać. Jakoś poradzę. :hibiscus:

1 polubienie

@Nunu to idź jeszcze raz, albo idź do innego neurologa.

1 polubienie

może mam za mało ruchu. @joko jaka jest ruchliwa, kawę robi na noc

2 polubienia

Wpisz w wyszukiwarkę: ćwiczenia dłoni youTube. I rób to, co oni, Pomoże.

2 polubienia

Popieram, co prawda
z moja szlachetną porcelaną i krysztalami to od swieta, bo do zmywarki to zbrodnia, ale pozostaje zawsze szklo typu arcopal, zwykla porcelana lub kamionka.
Plastikom stanowcze nie. Ja na rejsy mazurskie czy inne wędrówki zawsze taszczylam ze soba duży kubek z grubej porcelany. Mam go zreszta do dziś :wink:
@Nunu jesli nie jest to jakis problem z koordynacją ruchową? I nosisz okulary? To moze zakladaj je do zmywania (a w ogole to wzrok co jakis czas trzeba sprawdzić pod kątem pola widzenia), a druga możliwość? Ergonomiczność ustawienia zlew, kran i suszarka.

1 polubienie

Abo zamiast kupowac sweterki kupic wloczke i druty? Albo szydełko?

1 polubienie

Pole mam beznadziejne i tak…mi po prostu leci z rąk. Tak jakbym trochę była po dużym stresie. Co jakiś czas tłukę.

Z fizycznego punktu widzenia stłuczenie talerza to nic innego, jak zwiększenie poziomu entropii we wszechświecie.
Co to entropia?
Entropia to energetyczny stan uporządkowania danego układu. Cały talerz posiada niski poziom entropii, rozbity-wysoki.
Tak to już z tą entropią jest, że samoistnie działa tylko w jedną stronę - do stanu o wyższym poziomie nieuporządkowania. Chcąc wrócić do stanu początkowego (o niższym poziomie entropii) i nadać rozbitemu talerzowi pierwotny kształt, trzeba dostarczyć energii z zewnętrznego układu. Rozbity talerz sam z siebie nie poskłada się do kupy.
Matka Natura jest leniwa i oszczędna. Nigdy się nie cofa.
Energetyczny stan, w jakim znajduje się roztrzaskany talerz, jest dla niej korzystniejszy (łatwiejszy do utrzymania) niż stan energetyczny całego talerza.

Oczywiście entropia nie dotyczy tylko talerza. Dotyczy każdego uporządkowanego układu. Talerza, garnka, kota, człowieka, planety, gwiazdy…

1 polubienie