Ciekawe wykresy - dla osób niewierzących w pandemię i zgony

Poniżej na wykresach dla poszczególnych państw liczba wszystkich zgonów tygodniowo. Na szaro dane z poprzednich lat, na niebiesko – 2020.
Widać wyraźnie skoki w liczbie zgonów w tych państwach, gdzie epidemia zebrała największe żniwo: Włochy, USA, Wlk. Brytania, Francja czy Hiszpania. U nas jednak liczba zgonów nie wzrosła ponad średnią.

1 polubienie

Jak mało testów to i zgonów mało.
Strategia na jesień jest taka że będą testować tylko medyków i objawowych. Reszta umrze na choroby współistniejące.

No własnie te wykresy nie maja nic wspólnego z testami. Pokazują po prostu ile ludzi umarło w kraju na cokolwiek w danym okresie i można porównać na ile 2020 odbiega od innych lat.

2 polubienia

Chyba odpowiednio wcześnie zrobiliśmy lockdown. Ludzie generalnie byli zdyscyplinowani.

1 polubienie

A taka Norwegia, to wręcz ma niższa umieralność niż statystycznie.

1 polubienie

Ludzie przełożyli poważne chorowanie na rok 2022 :wink:

1 polubienie

Litwa i Łotwa tez

1 polubienie

ja mam wrażenie, że ludzie mają jakiś głęboki przymus negowania epidemii i wyśmiewania tych, którzy są ostrożni. Wczoraj byłem na tańcach… tańce oczywiście nielegalne, ale ludzie z dwóch województw się zjechali. Tylko jeden człowiek miał na twarzy maseczkę. Co najmniej kilka osób przy mnie go obgadywało i wyszydzało to że ją nosi. Zwróciłem uwagę, że co to komu przeszkadza. Przyszedłeś tańczyć, to tańcz a nie obgaduj jedynego gościa, który sobie usta zasłonił.

5 polubień

To wyjdzie dopiero po podsumowaniu roku. GUS jes machina ociezalą.
Poza tym patrz moja opowiedz u Harmonijnego.

1 polubienie

A co jest na osi x?

Aha.
Tydzień.
A to przypadkiem nie rozwijało się etapami?
Natomiast tutaj wzrost śmiertelności występuje w tym samym czasie mawet w usa

1 polubienie

POza tym zwiększenie śmiertelności mogło wynikać z czego innego.
Np z łapanki wszystkich z gorączką i umieszczaniu ich w oddziałach zakaźnych

Ja nie twierdze, że koronawirusa nie ma.
Ale korelacja to nie jest dowód na bezpośredni związek a tym bardziej nie jest to dowód biologiczny.

To mniej więcej tak jakbyś wkleiła wykres obrazujący zwiększoną liczbę spaleń na stosie kobiet w okresie inkwizycjii jako dowód na to, że czarownice istniały

ALe tak jakby nie ma to najmniejszego znaczenia zważywszy, że za 40 lat przy obecnym zużyciu skończą się (podobno) złoża ropy naftowej.
Czyli najprawdopodobniej skończą się za 20 lat.
Współczesna cywilizacja opierająca transport na ropie a ekonomie na petrodolarze po prostu zniknie.
A przynajmniej mam taką nadzieję.
Chociaż mam przeczucie, że te rewelacje są produkowane żeby spekulowac ceną ropy.
Już w 3 rzeszy tworzono syntetyczne paliwa

1 polubienie

Syntetyczne paliwa drogie.
W szafach koncernow i rzadow pewnie leza inne rozwiazania. Nie przypadkiem z domu Tesli (i pewnie innych mu podobnych) po jego smierci zniknela cala dokumentacja.
Poza tym zapominasz, ze zawsze mamy w zanadrzu “obcych”, a i Anunaki obiecali wrocic.:wink::rofl:
A ten caly lockdown pokazal tylko jedno, ze to gnanie na oslep, szybciej, dalej, wiecej? Az tak ludziom potrzebne nie jest.
I w kwestii populacji nalezaloby pomyslec o jakosci nie ilosci bo w razie pandemii nie wystarczy juz miejsca na mniej lub bardziej tradycyjne pogrzeby. O wczesniejszym leczeniu nie wspominajac.
Covid ma tylko jdna zalete - w sklepach samoobslugowych towar mniej opluty, a w knajpach czysciutko i uprzejmie jak nigdy.
Poza tym latwiej przestepcow namierzyc, bo w tlumie nie gina… :wink:

1 polubienie

No niestety w kwestii kopulacji rzadko się w ogóle myśli a pojęcie jakości nabiera specyficznego znaczenia.

1 polubienie

Ziemia niby okrągła, a ludzie dupcą się po kątach… :crazy_face:

6 polubień

Od początku epidemii w Polsce do zgonów z powodu COVID-a zaliczono trochę ponad 2000 osób, co można uśrednić do jakichś 400 osób na miesiąc. Niewiele więcej niż podczas typowego długiego weekendu na ginie na drogach. W 38 mln populacji taka ilość nie ma szans wpłynąć na jakikolwiek wykres śmiertelności. Nie zmienia to jednak faktu, że dla wielu osób taki obrót spraw to doskonała pożywka do tworzenie coraz to bardziej śmiałych teorii spiskowych.

1 polubienie

Właśnie to widać na wykresie, linia niebieska mieści się w zakresie szarych z poprzednich lat.
A z tymi ofiarami na drogach, coś chyba nie tak, w czasie weekendu, nawet długiego, ginie w wypadkach góra kilkadziesiąt osób, nigdy kilkaset.

1 polubienie