Ciekawie mówi o tzw. Nocnych Markach :/

3 polubienia

Od wtorku zaczne nadrabiac zaleglosci, bo wlascicielka laptopa idzie po urlopie do pracy

2 polubienia

To nie nocne marki a wampiry i inne strzygi. :imp:

1 polubienie

Ja tam wampirem nie jestem :smiling_imp: :see_no_evil: :zipper_mouth_face: :innocent:

Za to na wszystkie 5 pytań odpowiedziałem tak :rofl:

1 polubienie

Kobitka zaklada, ze kazdy ma idealny 24 godzinny rytm zycia. Ja tam jeszcze (wlaczajac nowo odkryte egzoplanety) nie znalazlam takiej, ktora by pasowala do mojego rytmu snu i czuwania.

2 polubienia

Cały ten wykład to jest takie; - sralis mazgalis, referendum, duptus, papla, bla, bla…

2 polubienia

Czy Ja wiem :slight_smile: Osobiście to wszystko co powiedziała jest o mnie :wink:

1 polubienie

W życiu jest mnóstwo powodów, do nadsenności, bezsenności, mnóstwo życiowych sytuacji, chorób, że tego nie da się tak ustalić, jak zrobiła to ta młoda pani. Zależy też to, od tego, co jemy i pijemy, kiedy itd… Nie ma tak ładnie, pięknie i wyraziście, jak wynika z tego wykładu.
Ze spaniem,.tak, jak z jedzeniem. Paza tym, kilka razy “odkryła Amerykę”.

2 polubienia

Co jak co, ale Ja całe życie jestem typowym Nocnym Markiem i co najmniej do 15:00 ledwo ogarniam co się dzieje :confused:

Osobiście myślę, że jest sporo prawdy w tym co powiedziała chociaż i to co piszesz jest prawdą i wiadomo, że przyczyn może być wiele

To jest prawdą, ale nie życiową, tylko teoretyczną . Okonek to dobrze podsumowała.

1 polubienie

Różnie bywa. Do 10.00 to ja jestem praktycznie w takim półśnie ale za to myśli mi się nieźle aż do ok. 1.00. Każdy ma jakoś tak po swojemu.

3 polubienia

Ta pani z filmiku niby to wyjaśnia, ale nie wyjaśniła nic. Ot, pogadała sobie i już.

2 polubienia

Jak to na filmikach bywa :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Wydaje mi się, że zagadnienie jest zbyt szerokie, by móc ogarnąć je w ciągu kilkunastu minut. Jestem aktywna od 10.00 do pierwszej, ale ktoś inny od 12.00 do 3.00, jeszcze inny od 5.00 do 20.00. Nie da się chyba ustalić jednakowego czasu dla wszystkich. Fajnie byłoby, gdyby świat działał w dwóch czasach: od szóstej i od dwunastej i gdyby każdy mógł wybrać, jakie godziny bardziej mu pasują, czy mu bliżej do tej szóstej czy do dwunastej.

1 polubienie

Ja tylko do por posilkow przywyklam, ale zdaje sie rytm snu i zywienia nie musza chodzic w parze?

1 polubienie

Pewnie, że nie muszą, ale jeśli nie przestrzega się pewnych norm, to… można mieć kłopoty z wagą. Popsuje się taka i pokazuje za dużo :wink:

1 polubienie

Moja to mocno popsuta…
W drugiej bateria padla i kurzy sie pod szafa.

1 polubienie

Nie przywiązujmy wagi do wagi.

2 polubienia

A może byłaś na jakiejś diecie? Bo wiesz: jego wysokość jojo srogo się mści za każdą niewinnie zniszczoną kalorię. :wink:

No właśnie. Takie przywiązane to zawsze źle pokazują :sunglasses:

2 polubienia