Który zawód według Was wymaga największej cierpliwości?
Nie wiem ile bym wytrzymala przy tasmie produkcyjnej? Jakiejkolwiek.
Trudno powiedziec, bo trzeba by popracowac zeby sie przekonac
U mnie to raczej wymagana byla cierpliwosc do szefa w jednym z zawodow
@okonek
To zalezy takze od danej osoby. Niektorzy tak pracuja po kilka lat, co mnie bardzo dziwilo, Widocznie potrzebne sa jakies predyspozycje
Sędzia wyścigu żółwi.
Psycholog.
Zalezy jakich zolw
https://m.cda.pl/video/22565ab
Jak to jakich? Wyścigowych.
Zawód który się wykonuje powinno się lubić w praktyce, a to także wymaga cierpliwości. Być może mozolna praca przy taśmie która jest nieskomplikowana i nie wymaga dużej wiedzy, a bardziej warunków np. fizycznych - odporność na stres, na temperaturę w chłodni czy w piekarni, a np lekarz, nauczyciel który musi tłumaczyć do skutku by delikwent zrozumiał i zrobił postępy. Praktycznie większość zawodów wymaga cierpliwości by się skupić w czasie np gdy powstanie problem, choć nie tylko
Koronczarstwo!
Jakos nigdy nie robilam podejscia do koronek klockowych i makramy.
Ale szydelkowanie dziala na mnie uspokajajaco i jest pozyteczniejsze od odmawiania rozanca
Tak szczerze: zupełnie nie potrafię zrobić czegokolwiek szydełkiem! A słyszałam, że takie robotki bardzo uspokajają (co mi by się przydało…). W ogóle robótki ręczne to moja pięta…
Moja tez, trzeba mnie trzymac z daleka od sklepow i stoisk z wloczkami i kordonkami
Raz zrobiłam Juli szalik na drutach. Dziecko było bardzo dumne, bo inne matki róże różności robiły. Ale trwało to DA MIESIĄCE!!!
Ja tez nie lubie pospiechu, pewien swterek na drutach dziergalam cztery lata, w tym dwukrotnie prulam spora czesc robotki, bo nie bylo to to co mi sie podobalo.
Sweterki to już dla mnie za trudne…
Snajper?
Detektyw
Kiedyś próbowałem szydełkować ale nie szło i tyle z chęci
w niektorych krajach dzierganie na drutach jest meskim zajeciem, moze tego sprobuj ?