Cincinnati 1000 czyli...Powraca tenis!

Patrz wyżej.Uzupełniłem co nieco…Wszystko sie zgadza.

1 polubienie

Zdążyłem przeczytać. Utwierdziłeś mnie, że, jednak się nie myliłem. Huuurrraaaa!!! Brawo Kasia!

idę spokojnie kończyć obiad, córka za godzinę u mnie będzie. I jeszcze mecz Igi. Ciężkie jest życie emeryta… :joy: :rofl:

1 polubienie

A ja to muszę łączyć z pracą…
A tak w ogóle to…UCZCIE SIĘ,“faceci”,jak wygląda kolarstwo!!!
Uczcie się od Kasi!!!

1 polubienie

A ja w to muszę wpleść wypicie następnego piwa. Nie ma lekko… :stuck_out_tongue:

Od pewnego czasu na ten temat coś w rodzaju felietonu mnie się pod deklem kluje. Jak się wykluje, nie będzie szczędzenia naszej płci męskiej…, męskiej, qrva go match…

Narka na razie, idę w garach mieszać, córce musi smakować, a wiem co lubi. No i piwko do tego też należy się mnie…

1 polubienie

Wszystko wskazuje na dzisiejszy brak tenisa na kanałach sportowych…Wróciła liga :thinking:

A jednak złapałem na ITV :smile:
Nie widziałem pierwszego seta ale dalej było bardzo ciekawie.Juz dawno nie widziałem meczu pan, przy tak solidnym serwisie z obu stron.
Iga wygrywa w 3 setach i nie był to łatwy mecz.Niemniej zwycięstwo zasłużone a końcówka meczu to dojrzałość i spokój Igi.I tego właśnie zabrakło tej małolacie,rzucajacej rakieta.
Co nie zmienia faktu iz Andrejewa talent ma i to wielki!

1 polubienie

W tym meczu Iga znów falowała. Oglądaliśmy z córką na “obczyźnie” czyli u znajomych w Niemczech, dlatego nie było mnie tu na bieżąco.

Ta Andriejewa jest dopiero w 18 roku życia i poczyna sobie na kortach nieźle jak na ten wiek. Widać jej olbrzymi potencjał fizyczno umiejętnościowy. Niesamowity talent. Ale mentalnie brak jej jeszcze stabilności i jest niecierpliwa. Jak to zwalczy, to zajdzie wysoko. Bardzo wysoko. O I secie w tym pojedynku lepiej zapomnieć, II był dobry w wykonaniu Igi, a III pokazał talent Rosjanki, z którym Iga sobie poradziła w końcu, ale było trudno.

Mam wielkie obawy co do meczu Igi z Sabalenką. Uryna jest na fali wznoszącej, Iga na fali wznosząco - opadającej. Z kimś takim jak Sabalenka nie można sobie pozwolić na takie przestoje jak z Graczową czy Andriejewą. Z gabarenką odrabianie strat będzie szalenie trudne.

Faktem jest, iż Iga na tyle poprawiła serwis, że stał się jej bronią. Ale nadal brakuje stabilizacji ogólnej. W świetną grę wplata nagle dziwne ruchy kosztujące ją punkty. Tak było w Paryżu, co kosztowało ją finał, tak jest w Cincinnatti.

1 polubienie

Z braku innych tematów…Ponownie tutaj.
63 KM do mety.
Jest ucieczka ale niezbyt grozna,chyba bez znaczenia…Tak.Przeleciałem nazwiska i nie ma nikogo z top-10.
Teraz będą sie wykruszać i…Mocno pod górę.Alpe D’Huez…
Wczorajsza triumfatorka,Ghekiere z Belgii,juz daleko z tyłu…

55 do mety,z przodu Hiszpanka której nie znam a 20 sekund za nią 12 zawodniczek.Kasia,Vollering i ta Pieters…4,5 i 10 zawodniczki juz z przodu nie ma…

1 polubienie

Kasia w tej chwili jest 11.

Raczej trzecia…
Vollering atakuje i ma 30m…

1 polubienie

Teraz tak, przedtem spóźniło mi się trochę. Nerwowy jestem niepomiernie…

1 polubienie

Teraz jest w 2 grupce i ma 54 sek straty do Vollering i Rujakkers.Obie odpowiednio na 8 i 7 miejscu ze stratą 1.14 do Polki…Przewaga stopniała… Ale centralny szczyt jeszcze daleko.
Podali wirtualna klasyfikację.Polka ma jeszcze 18 sekund…

Polka w generalce jest obecnie trzecia.

Podziwiam Kaśkę…Przynajmniej trzeci etap bez jaiejkolwiek pomocy.Bedzie miała siły na ostatnim szczycie?Tam jest odcinek przy którym 80% mężczyzn odpada…

I Kasia goni!!!Znowu jest liderem!

1 polubienie

Źle się dzieje w Cincinnatti. Iga przegrywa 0:2, dała się przełamać do 0 w 2 gemie.

2 polubienia

Tak jak wczoraj…Kasia znowu trzecia…Szczyt i zjazd.Zjazd i wspinaczka…

1 polubienie

2:2.
2:4.

No…Mam pecha ale tak myślałem że tak będzie.Zaraz muszę ruszać do pracy…

Kasia jest znowu liderem z przewagą 33 sekund nad Vollering

1 polubienie

3:6.

Śledzę wyścig w tv, a tenis on-line. Jutro będę miał powtórkę, to coś skrobnę.

KAAAASIAAAAA !!! :+1: :+1: :+1: :grinning: :+1: :+1: :+1:

1 polubienie

Zdążyłem na 1800m. przed metą…Sam pedałowałem na granicach rekordu życiowego aby zdążyć…
No nie mam słów!!!
Co za wspaniała jazda!
Gdyby nie kraksa w peletonie,bylby medal na igrzyskach bo to bardzo podobnie wyglądało.

Polka zwycięża w Tour De France :star_struck: :star_struck: :star_struck:
Nawet w najśmielszych snach tak daleko nie wybiegałem…

Żaden kolarz tego nie osiągnął i nigdy nie osiągnie.Przynajmniej ja tego nie dożyję :roll_eyes:

Zaraz wezmę się za pobieżna lekturę medialnych reakcji na ten sensacyjny sukces.

2 polubienia

Dodam tylko z niesmakiem ze rownolegle zakończył się Tour De Pologne.Co było do odnotowania.Nikt do opisywania jazdy Polaków mnie nie zmusi.

1 polubienie