Trzeba wyjść. Parasol i jazda na browara.
W domu ludzie umierają
Psa sobie kup i wyjsc bedziesz musial. A przy okazji na piwo.
Jak się upije to psa zapomni. Lepiej iść bez. Ma blisko więc jakoś się potem doczołga do domu. Ja się cieszę że na parterze mieszkam.
Madry pies to jeszcze wlasciciela do domu zaprowadzi.
Policja? Raczej na izbę
Taki z sierscia. Mundurowego na spacer do baru raczej nie zabierasz.
Psiarnia też pije i to sporo. Stres
A swoja droga to ciekawe jakby zareagowali widzac psa przebranego za policjanta?
Pałką za naruszenie dóbr osobistych. I paralizatorem po jajach na komendzie.
Cos na ten temat wiem
Dlatego pracuja 15 lat do emerytury, potem koszty przeszczepu watroby kliniki policyjne by wykonczyly.
Lamusy. Moja wątroba padnie dopiero jak skończę 90 lat i przepracuje 45.
Pewnie z pragnienia.
Podziwiam tych którzy pogoda czy niepogoda, z pieskami spacerują.
Dreszcze mnie przechodzą kiedy pomyślę że i mnie mogłoby to trafić.
dlatego wole koty.
Coś Cię chyba pocisnęło z tym ciśnieniem.
Ma chłop ciśnienie na ciśnienie.
No co Ty. U mnie jest zalecane inne z przodu i inne z tyłu - do tego inne na „light load” czy “heavy load”
U mnie Bar i Psi
Hmm, może tylko w Ameryce jest tak jak piszę, bo we wszystkich samochodach jakie tu miałem (amerykańskie i japońskie) mam zalecane takie samo na obydwu osiach, nie mówiąc o tym, że nie ma light i heavy load.
A powinno być chociażby z uwagi fakt że inaczej jest dociążony tył auta a inaczej przód. Rzadko zdarza się rozkład 50/50 i to chyba tylko w autach sportowych. Z tego co spojrzałem na tabliczki znamionowe innych aut, tez jest zalecane różne cieśninie szczególnie przy bardziej obciążonym aucie