Cmentarne znicze a ekologia..

Smog i plastik to nasze ponure dziedzictwo cywilizacji. Jutro odwiedzamy cmentarze i zapalamy miliony lampek. Warto i tego dnia pomyśleć o ekologii. Unikajmy zniczy plastikowych a także plastikowych wkładów. Najbardziej ekologiczne są znicze szklane z laną parafiną a wkłady - gołe bez plastikowej obudowy. Też wystarczą. Na cmentarzach nie ma segregacji odpadów, wszystko to jedzie razem na wysypisko.
Odradzam też gliniane otwarte znicze gliniane z grubym , konopnym knotem – niemiłosiernie kopcą zwiększając ilość pyłu zawieszonego i sadzy w powietrzu.
obraz

3 polubienia

Znicze są tylko formalnością. Najważniejsza jest nowa kreacja, fura i powodzenie którym będzie sie można pochwalić rodzinie.

2 polubienia

Z tym już nie walczę, bo się nie da.

1 polubienie

Ludzie kupią ładne a nie eko.

  1. Kwiatki plastikowe i to dużo!!!
  2. Swieczki przeroznego rodzaju - tez dużo!!!
    U nas jedna najwyzej 2 swieczki i wiazanki naturalne
2 polubienia

A ja jutro wystąpię w nowym płaszczyku :smiley: Kiedyś muszę w nim zadebiutować :smiley:

3 polubienia

Cmentarz to chyba najlepsze miejsce na rewię mody, brawo TY!

3 polubienia

A mnie brakuje tutaj święta zmarłych. Przejście wieczorem koło cmentarza i pooddychanie zapachem parującego wosku ma swój urok. Tu tego nie ma. :frowning:

4 polubienia

To prawda. W USA ludzie w ogóle nie odwiedzają cmentarzy. To chyba najbardziej puste miejsca w całym kraju i to przez cały rok

1 polubienie

Odwiedzają, tylko nie konkretnego dnia. Również bardzo popularne są mauzolea. Z prochami lub z ciałami. Ale teraz głównie z prochami.

Dzięki :slight_smile: Zobaczę, czy ktoś będzie się za mną oglądał :stuck_out_tongue: Tyle lat w starym płaszczu, czas się odmienić :smiley:

1 polubienie

I czysta bielizna, nigdy nie wiadomo… :slight_smile:

2 polubienia

Cmentaż, to jak wybieg. Od lat mam ubaw, jak pogoda krzyżuje szyki niektórym.

1 polubienie

Lepiej bez, choć zapowiadają przymrozki :smile:

Wy tak na serio z tą modą itp na cmentarzach?

koniecznie :smiley:

Jeszcze dzisiaj dokupiłem znicze. Przy okazji zerknąłem na “eko” świeczki/lampki - 6,5zł (na baterie). Niby opcja, na czasy. Mam nadzieję że w całości nie będą lądować na wysypisku.
Zatem pozostaje chyba tylko ograniczanie kupowanych zniczy.

1 polubienie

Może nie zwracałeś uwagi nigdy. Śledzę to od czasów, gdy były modne futra z nutri :smiley:

3 polubienia

Czy jakis"wielki brat",musi bez przerwy kontrolowac wszystko co robie???
Cholery juz mozna dostac z tym ekologicznym gadulstwem.
Ludzie i tak kupia to co tanie albo to co bardzo wystawne.I nic sie w tym wzgledzie nie zmieni jesli nawet bedziesz co 5 minut nadawac z tego forum…
A jak nie chcesz zatruwac srodowiska to odstaw samochod do garazu.Wiekszy z tego pozytek niz z nie palenia jakiegos knota.

1 polubienie

Jak chodzi o ekologię, to potrzebna jest rewolucja. To nie jest etap, że przy myciu zębów zakręcę wodę.
Dużo się mówi o ograniczeniach. Zastanawiam się ile daje się w zamian?

2 polubienia