Co fajnego....?

Korowódka?
Kilka lat temu mielismy tu akcję społeczną - kazdy kto szedl na spacer pobieral w barze czy sklepie choragiewki we wscieklym kolorze i madrzejsi apke na oznaczanie miejsc na mapce, tylko trzeba bylo lokalizacje wlaczyc. . Z zakazem dotykania kokonow poza wbiciem znacznika.
Potem przyjezdzali ze sluzb miejskich, w kombinezonach i maskach i dopiero to zbierali. Plaga tego byla (sosnowej, nie debowej).
To jeszcze przed pandemią bylo. Taki przyklad, ze nie wszystko musi byc rozwiazaniem silowym, obywatel jak mu wytlumaczysz sam zadba o to, zeby resztek pinii motylki nie zeżarly :rofl:

4 polubienia

Ja sie do walki z wrogiem przylaczylam…

3 polubienia

Na razie wiedzą się nie popisałeś, ale … Jeszcze wszystko przed Tobą brachu.

3 polubienia

Brawo Ty … Ja mam z tymi stworami często do czynienia. Zrobiłem nawet film, jak sobie tak podróżują …
Miałem też kiedyś kobitkę, przerażoną jak diabli, bo zdjęcia tylko chciała zrobić …

3 polubienia

Z początku myślałem że to spękana sucha ziemia. Potem że sznurek.

4 polubienia

Wygląda na bakterie, hm nicień albo tasiemiec

2 polubienia

To bardzo niebezpieczne stwory. Warto mieć o tym pojęcie. Lepiej tego nie dotykać, chociaż gdy się tylko obserwuje, bez jakiejkolwiek ingerencji, nie powinno się nic złego zdarzyć.

2 polubienia

Czemu niebezpieczne?

1 polubienie

Ponieważ są pokryte tysiącami włosków. Te włoski trzymają się minimalnie tułowia tych gąsienic i przy jakimkolwiek ich podrażnieniu włoski te odłączają się od nich i zaczynają “fruwać” w powietrzu. Gdy dostaną się do układu oddechowego człowieka lub zwierząt, powodują spustoszenie, bo zawierają JAD!
Jeśli ktoś jest na niego uczulony, może zacząć pisać testament … Może zdąży.
W necie o tym info na tony.
To oczywiście w kompletnym skrócie.

6 polubień

O kurła. Diabelstwo. Ja bym toto zalał spirytusem i podpalił.

2 polubienia

A z tego czegoś zrobią się motyle?

2 polubienia

O gąsienicach korowódki czytałem około 10 dni temu, turysta na górskim szlaku to spotkał, i z ciekawości to opisał wstawiając zdjęcie z takiego spotkania. Odpowiedziało leśnictwo mniej więcej jak ty z ostrzeżeniem, że taki widok nie wróży dobrze człowiekowi i przyrodzie. Niemniej zdjęcie było inaczej - bardziej pokręcone

2 polubienia

Pleń ktoś spotkał w polskich górach

1 polubienie

Tak, potem z tego są motyle, zupełnie bezpieczne dla człowieka.
Jednak gąsienice to diabły! :japanese_ogre: :japanese_ogre: :japanese_ogre: :japanese_ogre: :japanese_ogre:

5 polubień

Coś pięknego. Takie drugie narodziny w lepszej formie. Najpierw brzydka gąsienica a potem piękny motyl. Szkoda że to piękno tak krótko żyje.
Podobno ćmy żyją dłużej. To co brzydkie żyje długo.

3 polubienia

Male, szare i brzydkie, ale motyle.

3 polubienia

Okazyjnie o pleniu też pisali, migrujące tysiące larw muchy spotkane na szlaku w Beskidzie Żywieckim, długo nie były spotykanym zjawiskiem, wyglądały jak wędrująca chaotycznie plama

2 polubienia

Nocne.
Słyszałem taki kawał gdzie facet myślał że jest ćmą. Poszedł z tym do lekarza ale innej specjalności. Na pytanie dlaczego nie poszedł do takiego co zajmuje się głową powiedział że wszedł tam gdzie świeciło się światło :joy:

5 polubień

Niestety, przez glupote właścicieli (a info bylo wszędzie) kilka psów zycie stracilo. Pyszczki w takim stanie, ze nie bylo czego ratowac.
Teraz już wytępione, ale cale ciezarowki worków z kokonami wywozili do spalenia.
A jak masz uczulenie na owadzie neurotoksyny to i kilka komarów tygrysich wystarczy. Ja zawsze myslalam, ze to wielkie jak tygrys, a to owszem prazkowane, ale duzo mniejsze niz nasze.

3 polubienia

Nunu, jaszczurka się liczy?
Jaszczurkę też znalazłem …

5 polubień