Nie, ale to my wybieramy tych, którzy decydują. Ja też nie poczuwam się do zaniechań w sprawie tej wojny, ale swojego czasu Nord Stream mi się nie podobał. Może powinnam protestować? Ale skąd miałam mieć wiedzę, że to aż tak złe było?
Z drugiej strony pamiętam swój protest, zaangażowanie, tłumaczenie dlaczego nie powinno się tworzyć gimnazjów w takiej wersji, jaką planował rząd. Pisaliśmy do KO, do Ministerstwa, do prasy - bez echa. Prasa miała zakneblowane usta, sami redaktorzy niewiele wiedzieli o reformie. Kogo interesuj oświata? Więc i protesty nic nie dają. Ale próbowałam.
Uczymy się, w LO najczęściej młodzież uczy się angielskiego. Na drugim miejscu jest niemiecki. Moja babcia mówiła, że język wroga należy znać, bo może się przydać , ale w tym wypadku to wątpliwe.
Bzdurą to jest ignorowanie wspólnej historii w podstawowym stopniu. Jesteśmy ignorantami zadufanymi w sobie i szczęśliwymi, że mamy nowy smartfon i kredyt. Nie uważam, że ktoś ma się uczyć ich języka od razu zwłaszcza, że raczej nie było to łatwe w tym kraju. Ci na górze wiedzą wszystko, tylko my jesteśmy jak te owieczki.
To jest dosyć długi łańcuch obwiniania siebie za wybór PIS czy PO.I nie przekonuje mnie w najmniejszym stopniu.I nie dlatego ze na jednych nie głosowałem nigdy a na drugich jakies 7-8 last temu.
Partię wybiera spoleczeństywo czyli miliony a nie ja sam.
No chyba sama widzisz ze to raczej analiza skuteczności ewentualnego protestu a nie jakaś przekładnia na wojne.
I oczywiście!Ile to juz razy pisałem tutaj aby nie zachowywac sie jak głupi kibol który wie tylko gdzie są “nasi” a probować analizowac rządy i np. w przypadku PO,przyczyny upadku.Cel powinien byc zawsze jeden.Aby unikać powtórek takich upadków.
Nie ma to jednak nic wspolnego z wojną bo temu winna jest Rosja i sowiecki imperializm.I sowieckie spoleczeństwo bo to ono wynioslo do wladzy putina i tam go utrzymuje.Ono a nie ja!
Dlatego pisałam, że protesty nic nie dają. Ale mam spokój, że próbowałam.
Oczywiście, że winna jest rosja, ale gdyby Zachów nie uzależnił się od jednego państwa, to z braku funduszy tej wojny może by nie było? Ja na to też wpływu żadnego nie miałam.
Myślę, że wiersz ma przesłanie - nie patrz widząc zło, reaguj, tak jak potrafisz. I z tym się zgadzam.
No więc skoro wplywu nie mamy to po co to samobiczowanie sie powyżej?
Nie mówiąc juz o tym ze Zachód nie jest jednością i nigdy nie był.A ja sie utożsamiam z kultura i cywilizacją zachdonia a nie z polityką tego czy innego kraju.
W swej pierwszej wypowiedzi napisalem ze to biczowanie jest,zeby znowu sie ktoś nie obraził,nieporozumieniem.A teraz tylko widze ze bardzo niebzpiecznym nieporozumieniem!
Nie chce sie nakręcać ale ambiwalencja ojcu duchowieństwa nie przystoi.Jak sie islamce pchały do Europy,był z niego wielki bohater i każdego dnia pouczał choć prawie nie bylo ani kobiet,ani dzieci ani tym bardziej ofiar takiej wojny jaką mamy teraz.
Dla mnie jego postawa jest obrzydliwa.
Z tym papiezem to jest bardzo ciekawy temat ogolnie odkad objął te funkcje. Akurat na jego temat pojawialo sie bardzo duzo teorii spiskowych i kontrowersji, zwlaszcza ze wycofal sie Benedykt wczesniej. Tutaj stara sie wspólczuc wszystkim ofiarom tej wojny powstrzymujac sie jednoczesnie od potepienia Rosji jako agresora… Bardzo zastanawiajace… nie wiem… ja jednak nie ocenialbym go tak surowo
Bardzo go lubiłem za wiele spraw.Moze mniej istotnych ale ukazywal mi sie jako człowiek światły i co bardzo dla mnie ważne,pogodny! Bo jak mówiono od lat,“smutny święty to żaden święty!”
Teraz jednak nie pojmuję jak można winą obarczać ofiary zbrodni.To w 1939 roku też my byliśmy winni?Co to za bełkot i czemu ma to służyć?
Jak można winę rozkladać"aby było po równo"…Ciekaw jestem czy powiedziałby to samo twarzą w twarz ofiarom gwałtów lub rodzinom tych kobiet spalonych na ulicach B…
I jesli mowa o winie…
Winny moze być świat który powoluje do życia takiego bękarta jak onz a potem przygląda sie bezczynnie jak Srebrenicy.Lub trzyma sie z daleka jak teraz.
Ale ten świat który w slodkopierdzący sposób stara sie obłaskawiać islam,który pozwala na istnienie Korei Pn.który ma na sumieniu niemal od 100 lat,tolerowanie komunizmu i probe pokojowego współistnienia z systemem zbrodni/imperium zła,ten świat podejmuje swe decyzje bez wzgledu na to co ja myślę.Bez względu na ofiary,bez względu na prawdę.Wydaje sie ze z II wojny światowej nie poplyneła ŻADNA nauka.Wszystko jest przedmiotem targu,obleśnego i zdradliwego"francuzizmu"
I te kanalie w tej chwili sprzedają Ukraine za gaz!Za pieprzony gaz…Tyle jest warte ludzkie życie a papież raczki zalamał i filozofuje…Przyjmowal islamcow w Watykanie ale Ukrainki której zabito dzieci raczej nie przyjmie.I pewnie nie da schronienia…
“Wszyscy jesteśmy winni…”
Dla mnie te słowa dzisiaj to akt tchórzostwa jak niegdys wobec Hitlera.I cyniczna podłość.
Nie było az tak źle. Czapka była przejawem mej głupoty. W obliczu obecnych wydarzeń kajam się cholernie mocno.
Swoją drogą…gdybym była Ukrainką być może uratowałaby mi życie? Kto wie…
W każdym razie gwiazda została przemalowana na czarno ale to nie naprawiło awersji do niej i czapka została wyrzucona zdaje mi się .
, ale w tym wypadku to wątpliwe.
Dobra,daj spokój…To nie miejsce… 