W co wierzycie lub co Wam się wydaje?
I jak byście mnie - agnostyka, który żadnej opcji nie wyklucza, ale najbliżej mu do tego, że NICZEGO nie ma po życiu - przekonali do swojej racji?
Tez mysle, ze niczego nie ma…
Nic. Otchłań.
Ciało idzie na nawóz lub częściowo na organy jeśli się rodzina zgadza. Umieramy jak każde inne stworzenie. Równowaga w przyrodzie musi być.
Pustka…
Jak to co?
72 dziewice w raju…
niestety nie dla SMOKa tylko dla bojowników islamu
A tak powaznie… Naprawdę są ludzie którzy wierzą iż po śmierci NIC NIE MA?
Ze nasze życie nie ma sensu, celu i wartości?
IMHO są ślepi i głusi…
Z jakiej racji miałoby coś być? Będzie tak, jak przed narodzinami, czyli nic.
Ale wszyscy zdążymy się o tym przekonać, więc…
A życie muchy też ma wartość?
Wystarczy mieć oczy otwarte i dostrzegać to co nas w życiu spotyka.
A z wiekiem przekonasz się iż że życie ma cel, sens i nie jest przypadkowe to co nas doświadcza.
Za 20-30 lat zmienisz zdanie…
Wierze w inkarnacje(nie reinkarnacje)
Czyli powrot do zycia w innym nowym ciele czlowieka(reinkarnacja przewiduje,ze mozesz sie reinkarnowac,do jakiejkolwiek zywej istoty)
Powrot do zycia na ziemi,to moim zdaniem jest to biblijne pieklo.
Po osiagjieciu wyzszego stopnia czlowieczenstwa,mozesz odrodzic sie w innym lepszym swiecie,by na final stac sie osoba/bytem duchowym.
Usuniete z biblii zapisy oikarnacji,mowily o mozliwosci odradzania sie jako czlowiek na ziemi32razy,jezeli nie oiagnies poziomu duchowego,zostajesz unicestwiony.
Mnie zastanawia skąd akurat 32?
To 2^5. ale w systemie binarnym. A to akurat domena maszyn liczących. To już trąca o teorię stwórcy/ów człowieka korzystającego z zaawansowanej nauki.
32 pomnożone przez średnią długosć życia ok. 40-70 lat to 1300-2200 lat.
Baaardzo krótko.
Moim zdaniem 32 to szybciej 32 “jedynki” w sytemie binarnym błędnie odczytane jako 32 “jedynki” w systemie jedynkowym.
Ale wtedy 2^32 to ok. 4,3 mld. Niezwykle dużo…
A jeszcze kiedyś osoba wierząca? Rok temu myślałem że “katoliczka” , później kiedyś po wypowiedzi zrozumiałem że piszac mi wierząca ale atakując kk, wcale nie chodzi o to ze wierzy się w Jezusa XD(więc po co mi pisze w ogóle że wierzy xd) ale ok wierzy w co innego. a dziś widzę że po śmierci juz nic nie ma… Czyli proszę już nikt mnie nie przekonuje(albo siebie) że jest wierzący gdy obraża księży… Co mi z tego że ktoś wierzy w… Jakichś bogów greckich…równie dobrze może napisać że nie wierzy i niech dalej spamuje tymi postami anty kk
Powrót do życia po śmierci to piekło? Przecież to coś pięknego… Od razu mi się humor poprawił bo nie wiedziałem że takie coś w bilbi jest
Tu juz Ci nie pomoge,skad sie wziely te 32 odrodzenia.
Byc moze jest tak,jak piszesz,uproszczoy zapis,zaawansowanej technologii.
Lub poprostu te 32 wcielenia,to mksymalny czas przebywania w ludzkim ciele
Biblia przewiduje tylko zmartwychwstanie w dniu Sadu Ostatecznego…
Reinkarnacja i inkarnacja to teorie pochdzace z Dalekiego Wscodu - ogolnie buddyzm, hinduizm i podobne. W zasadzie z judaizmem czy chrzescijanstwem sie nie kloca.
Islam wedrowki dusz nie przewiduje.
A Ty wierzysz w ksiezy? Nikt nie wie czym jest Bog Mozna tylko wierzyc (lub nie). I w takiego Boga wierze. Co ma KK do Jezusa, Boga itd? To organizacja…Wydoroslejesz, zrozumiesz. PS spam nie jest dla kazdego spamem. Jesli nie chcesz - nie czytasz!
Poczytaj dobrze,mowa o inkarnacji,byla rowjiez w biblii,zostaly te zapiski usuniete wraz z drugim przykazaniem.
Po pierwsze nie jesteś katoliczka jeżeli nie chodzisz do kościoła. Po drugie jak mozesz pisać że po śmierci nic nie ma i mówić że wierzysz w tego Boga co ja? Czyli wierzysz a ta odpowiedź napisal ktoś inny? Po trzecie mogła się “pani” już nie kompromitowac z tekstem o wieku i tym samym możliwości skończenia tematu bo z kimś takim nie rozmowiam XD… Takie coś jest żenujące i świadczy o braku kultury i… wszystkiego…
Więc coś się gubisz… Może sama wydoroslej.
Poczytac moge, ale sprawdzac mi sie nie spieszy
A Ty wiesz, co to jest Twoj BOG??? Bo tego po rostu nikt nie wie. Do kosciola nie musze chodzic, zeby wirzyc w Boga. A Ty nie mysl, ze jestes pepkiem swiata…
Patrząc na naszą dyskusje to chyba ty tak myślisz że jesteś pepkiem świata… Ale nie ważne. Wiem że nie musisz chodzić do kościoła żeby wierzyc w Boga. Ale jak to jest wierzyc w Boga i nie mieć pewności jednocześnie i pisać że po śmierci nie ma nic.