No nie…
Takie zawsze ciekawe pytania zadajesz a teraz kazesz mi cos tam linkowego czytac?
Nieee
Jeden link za którym kryje sie faktyczny bóg tego świata.
Odpowiem za siebie, nie za ludzkość. Otóż, gdy tego zabraknie, to się pochlastam, potem powieszę, a następnie utopię i rzucę się pod osobowy; Koluszki Szczekociny, a na koniec pójdę na piwo.
jeszcze sa pokrewne wyszukiwarki…
a wielu rzeczy przez google nie znajdziesz,
Wcześniej coś wypij. Na trzeźwo ciężko śmierci w oczy patrzeć. A tak to się uśmiechniesz.
No dobra, zrobie wyjatek…
bo na ogol nie klikam w polecone linki
Czytaj dokładnie, na koniec będę pił piwo.
Ok ale piwo to siki. Śmierci trzeba ogniem w mordę dmuchnąć.
W mordę chcesz? Tylko nie siki, tylko nie siki… !!!
Google to ja mam w dupie, ale gdyby piwa zabrakło…, nieeee, to stać się nie może…!
Jezus Maria. Wypluj to słowo.
Czego?
Bo jak kliknalem to mi google wyskoczylo…
Przecież to tylko wyszukiwarka… Poradził bym sobie na internecie bez niej, gdyby mi się tylko chciało… Czyli gdyby jej nie było…
Gorzej, jakbyś internetu nie miał.
No i co z tego?
Ksiazek nie ma?Bibliotek nie ma?
Brak internetu to tylko rozciagniecie wszystkiego w czasie…Nic poza tym.
Kierowałem do konkretnej osoby swój post. A poza tym, całkowicie się z Tobą zgadzam.
Wiem.To odpowiedz ponad watkiem
No tak. Wtedy to tylko siąść i płakać