Co myślicie na temat

świadomości zbiorowej?? Czy ludzi w różnych częściach globu trapią te same myśli, przeczucia, obserwacje? Czy jesteśmy ze sobą w jakiś “magiczny sposób” połączeni?

4 polubienia

Tak istnieje takie zjawisko
Slabo zbadane
Magia to nie jest.

A jesteś w stanie polecić coś z literatury? W sumie nie grzebałam jakoś specjalnie ale tak jakoś przyszło do mnie to pytanie i przypomniał mi się Avatar

Myślę, że świadomość zbiorowa istnieje. Kiedyś przeczytałem, że w różnych mitologiach pojawiają się te same motywy, bo ludzie w różnych częściach świata napotykali te same problemy i musieli je jakoś rozwiązywać. Myślę, że ludzie – niezależnie gdzie żyją – mają takie same albo bardzo podobne myśli, przeczucia, obserwacje. Jest to po prostu wspólne dla gatunku ludzkiego. I to „magiczne połączenie” istnieje. Wszyscy ludzie - niezależnie od tego gdzie funkcjonuję – są ze sobą w jakiś sposób połączeni. I dodam jeszcze, że to się nie zmienia na przestrzeni dziejów – pewne cechy wszyscy mają takie same: kochają, nienawidzą, są żądni władzy, chcą się zapisać w pamięci przyszłych pokoleń.

1 polubienie

Ten motyw przewija się w literaturze, filmach.

Nie wiem jaki rodzaj? Z polskiej. fantazy to Wiedźmin a jak lubisz sie pośmiać to Pilipiuk :woozy_face::rofl:
Klasyka przygodowa?
Ostatnio przypominam sobie Niziurskiego kolomyja elementarna

1 polubienie

Wszyscy mamy wspólne cele - osiągnięcie szczęścia i przetrwanie.
Inne są drogi do ich realizacji. Tutaj wiele zależy od systemu politycznego, religii, kultury.

3 polubienia

Kolego, cel uswieca srodki? :face_vomiting::face_vomiting::cry::cry:
Zyjemy w polu elektromagnetycznym.
Solaris?

W temacie świadomości zbiorowej :grinning: fantastykę ogarniam, chociaż dawno nic z tego gatunku nie czytałam.

Jak nie mam pomysłu na zycie to siegam po zlote lata amerykanskiej SF z lat 40 .
Opowiadania i nowele. Bo jakos czas mi się skurczył. :wink:

1 polubienie

Np ziewanie jest zaraźliwe

2 polubienia

I przez samo przeczytanie tego, ziewnęłam.

2 polubienia

Przez wiele, wiele lat bywałem w kilku krajach Europy nawet jednego dnia i miałem kontakt z ludźmi. I na tej podstawie zapewniam, że nie ma wielkich różnic między narodami, zwłaszcza, jak rozmawia się z pojedynczymi osobami. Nie ma w tym żadnej magii, to, po prostu codzienne życie, każdy chce mieć więcej kasy i lepiej żyć, wielu ludziom niezależnie od narodowości nie wystarcza to, co mają i chcieliby więcej, ludzie chorują, każdy jak jeden musi zjeść, potem pójść do kibla, każdy musi spać…, et cetera…
Jeżeli są zbiorowe różnice mentalne między nacjami, to wypracowała je rzeczywistość w jakiej dane nacje żyły pokoleniami.
Nie ma w tym, żadnych czarów, że ludzie w różnych miejscach Ziemi mają bardzo podobne problemy, a także w tym, że te problemy i podejście do nich się różnią. Tak, jak jest ogromna różnica w warunkach, w jakich dane narody żyją co najbardziej kształtuje świadomość. I te warunki to wielkie pole do dyskusji.
Jak ktoś interesuje się historią, to wie, że ludzkie dzieje potwierdzają to co napisałem.

3 polubienia

Kolego tylko wytlumacz przybyszowi z Andow, ze jeden klilogram to nie jedna sztuka. Teoretycznie mowimy w tym samym jezyku?:rofl::rofl::rofl:
Ale nie powiem ten kosmita sie starał jak sie okazalo jego rodowitym byl keczua
@birbant ludzie niekoniecznie musza prowadzić osiadly tryb zycia.
A przeplyw informacji? Telepatami nie jestesmy, bo jakbym wiedziala co ludzie o mnie myślą? :grin:

1 polubienie

Ludzie rozmawiają o tym o czym myślą, inaczej nie da rady. Czasem kłamią. Ale też za pomocą swych myśli. Rozmawiając albo maskujemy swoje prawdziwe myśli, albo je okazujemy. I to np, łączy wszystkie istoty ludzkie, niezależnie gdzie żyją.

2 polubienia

Nie nazwałbym tego zbiorową świadomością, to raczej wspólne DNA gatunku ludzkiego. Ot choćby tak fakt, że każda nawet najmniejsza społeczność, na kazdym kontynencie, na każdej izolowanej wyspie czy głęboko w dżungli, bez kontaktu z innymi społecznościami wpadła na to, by wyprodukować i zażywać jakąś substancję odurzającą - alkohol, narkotyk, tytoń, grzybki halucynogenne, itp. Podobnie jest zresztą z religią i wierzeniami mistycznymi.

2 polubienia

Musi istnieć taka świadomość w dobie szybkiego internetu.Świat bardzo zmalał i nie jest to tylko zbawienna kwestia linii lotniczych.Ludzie na całym świecie mają podobny dostęp do tych samych wiadomości.
Jedyne co ich różni to ich interpretacja.Z internetem i przekazem szybkim jak nigdy w historii ludzkości idzie niestety w parze podatność na wszelkie możliwe sekty,oszustwa,tandetę,prymitywizm myślowy…To jednak już inny temat.Bardziej chodzi o to że otwierając komputer w Toronto,Bogocie,Wellington czy Seulu mamy do czynienia ze światem który można ogarnąć z pełnym zrozumieniem [nie mylić z sympatią!]
Paradoksalnie to samo było za komuny gdy…nie było żadnego kontaktu ze swiatem i gnilismy z 4 programami radia i dwoma w telewizji.Ale wtedy także dla 80% odbiorców,świat był taki sam…
Oczywiście bodzce powodują reakcje.Czasem zbliżone a czasem identyczne.I nie zmienią tego wyjątki.W postaci zboczeńców,wariatów czy…polityków którzy zawodowo trudnią się fałszowaniem rzeczywistości.
Pojecie globalnej wioski,kiedyś mocno wydumane,dzisiaj stało się faktem.

1 polubienie

Zwierzaki tez kłamią i oszukują mimikra u owadów?

Kolego 4 programy radia?
Na lampowych czy krysztalkowych odbiornikach dawalo sie luksemburg i wolna europe zlapac. A nawet nagrac na taśmę byl to owoc zakazany? Tylko trzeba bylo miec odbiornik
Hmm, z pustego to i salAmon nie poleje co nawet towarzysz “Wieslaw” Gomółka wiedział
Ten co proponował kiszona kapuste do herbaty, zamiast cytrusow?

Mówiłem o Polsce.
Na krótkich,jak miałaś zdrowie,mogłaś sobie łapać trzaski z całego świata.

1 polubienie