Myślimy, że każdy ma prawo się poślizgać na zjeżdżalni na tyłku, nawet wąsaty Janusz lat 50 a dzięki takiemu jednemu dniowi nie wjedzie mu pod nogi bombelek obcej Graży,y nie pilnowany, który robi co chce “bo to tylko dziecko”.
To jest jeden dzień, a już widziałam, że jest burza o to.
Coraz więcej imprez jest urządzanych tylko dla dorosłych. Wesela też. Dlaczego? Czy ja wiem?
Lat temu x bylo
Nie kazdego stać na wynajm
To jest obiekt komercyjny i mają prawo badać popyt na usługę, żeby zarobić. W takiej sytuacji przynajmniej te dzieci sa chronione, bo komuś pod tyłek nie wjadą. Bo przecież rodzicw-jak można było dowiedzieć się w relacji ratowników w wakacje - porafią mieć w nosie podstawowe zasady bezpieczeństwa i zajmować się internetem a nie patrzeniem na dziecko w wodzie.
Bo wielu ludziom dzieci przeszkadzają. Najgorsze jest to, że są to często ich własne dzieci
Mnóstwo jest knajp na Zachodzie,z takimi dopiskami.I nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.Komuś nie chce się sprzątać i można to zrozumieć bo 9 na 10 gości,nie posprząta po swoich pociechach…A może są i inne powody…Tam gdzie panuje bezstresowe na ogół,wychowanie [hodowla],czasem lepiej trafić tam gdzie nie ma dzieci…
Z drugiej strony…Pierwszy raz widzę takie "coś"w odniesieniu do basenu czy pływalni…
I to już chyba przesada…W końcu to dziecięcy żywioł…Nie mówiąc już o tym ze alternatywa w postaci dorosłych,z piwem i parawanami oraz rozkręcona pseudo muzyka to plażowy koszmar nie do wytrzymania…
Szukanie dziury w calym.
Wesele to jak materii staje. Tak krawiec kroi? owszem ta przyszlosc gatunku puszczona samopas potrafi. Ale na Fali organizowano wynajem na imprezy zamkniete? Tak
W szabat?
Prawnie? Demokracja grecka tez tam bywala. Przed wejsciem zdjac koloratki
Ja nie pisałam o kelnerach, prowadzących sklepy, czy innych pracownikach. Nie dziwię się ich niechęci do rozwydrzonych, niewychowanych dzieciaków. Pisałam właśnie o ich rodzicach. Własne dziecko im przeszkadza, bo płacze, a mam chce iść na dyskotekę, bo pyta, a tata chce oglądać mecz, bo wymaga czasu, bo sporo kosztuje, bo … przeszkadza w “prawdziwym życiu”.
Bardzo dobrze widać to w szkole, który rodzic ma czas dla swoich dzieci, a który ma dziecko i to mu wystarcza
Naturyzm czy pornografia?
Rozwydrzone bachory czy dzieci testujace wytrzymalosc materii?
Akurat Fala ma klopot bo jet basenem miejskim i korzysta z dófinansowan jak szkoly publiczne?