I Ty to przełknąłeś?
Ziemniaki?
Ja to bardzo lubię.Byle drobno krojone i przyprawione.
Hmm, tak na upartego, to ja bym inną częścią ciała te stworzenia nazwał…
To bez ciasta najlepiej smakuje
Tak szczerze, to w smaku było w porządku - ciasto drożdżowe ze słodkim wierzchem, ot co. Ale z samą ideą pizzy stoi to w sprzeczności bardziej niż ananas, więc mojej aprobaty na to nie ma!!
W mojej skali pizza jako sposob odzywiania sie w stoi tylko nieco wyzej od kaszy i płatków owsianych, ale jednak ponizej hamburgera z frytkami i colą z maca.
Jak byłem w Szkocji to w karcie dań figurowała pizza z haggis jako dodatkiem. Tradycyjna, stara szkocka pizza
Nawet chciałem spróbować ale nie mieli akurat…
Haggis jadlam.
Zasadniczo smakuje w obie strony tak samo
Czasami mozna spotkac prozniowo pakowane albo suszone, więc moze w takiej formie. Suszone są kosmicznie drogie. Raz zajrzelismy do sklepu w ktorym chyba nie bylo nic oprocz abalone i ekspedientka mierzyla nas wzrokiem jakby sobie myślała “czego tu szukacie? I tak Was nie stac” sklep raczej dla bogatych Azjaow jakies 1000$ za kg
No
A masz porównanie, do czego to w smaku podobne jest?
Trochę jak kalamari(konsystencja) w smaku moze clams.
Takie wyglada na ostrygopodobne? Co prawda ja ostryg surowych nie lubie, wiec raczej nam skojarzenie z takimi juz po obrobce termicznej
Hmm…Nie.Wolę nie próbować.
Ostrygi są deliketniejsze, takie prawie galaretki, a to jest takie bardziej mięsiste jeszcze tylko 3 tygodnie i 3 dni do festiwalu owocow morza u nas w miasteczku, ale sobie podjem
Czyli bliżej do malzy sw. Jakuba?
Zwanych tez przegrzebkami? Zazdroszcze tego festiwalu. Co prawda o owoce morza w Hiszpanii trudno nie jest, ale atmosfera…
Jeszcze twardsze, powiedzmy ze przegrzebki sa pomiedzy ostrygami i abalone
Moj partner jest organizatorem tego festiwalu
No to miejsce w pierwszym rzedzie masz zapewnione ,
Ale pewnie przy ciezkiej pracy organizacyjnej