Co polskie kobiety widzą w muzułmańskich mężczyznach?

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25704135,porwanie-10-letniego-ibrahima-rmf-fm-matce-udalo-sie-nawiazac.html
To nie pierwsza taka akcja. Skąd u muslimów
ta porywczość? I co w sobie mają że im Polki… skakają :wink:

2 polubienia

Kazde malzenstwo ludzi wychowanych w innych kulturach niesie za soba ryzyko. Nawet jesli to bedzie miasto-wies.
Porwania rodzicielskie zdarzaja sie wszedzie. Agresywnosc Markanca moze sie brac przede wszystkim z faktu, ze syn wg ich pomyslow na zycie nalezy do ojca. Zwlaszcza dorastajacy.
Co do tej legendy o tym, ze Polki leca na “arabow”?
Znajac stosunek niektorych pradziwych Polakow do kobiet to mnie jakos nie dziwi. Zapewniam, ze zadnej kobiecie wychowanej w kulturze zachodniej nie jest latwo - i to niekoniecznie odnalezc sie w nowej rodzinie, a wlasnie w sytuacji kiedy sniady czy czarny maz (niekoniecznie muzulmanin) rowna sie przypieciu latki latawicy, puszczalskiej, dziwki etc.
Tak na marginesie musialbys widziec mine mojej mamy dawno temu (na roku mielismy Nigeryjczykow, chlopaki poczucie humoru mieli i zgodzili sie, zebysmy rodzicom w tym dniu przedstawialy ich jako oficjalnych narzeczonych) mina byla bezcenna. A zeby bylo smieszniej w jednym przypadku zart skonczyl sie weselem i chlopak zostal w Polsce. Pod Piatkiem kolo Lodzi pare sztuk niemuszacego sie opalac potomstwa biegalo.
Wracajac do tego przypadku? Sepy rzucily sie na zer.

2 polubienia

Moim zdaniem to naturalne, że ludzi ciągnie do innych ras. Przecież im bardziej wymieszane geny, tym lepiej.

2 polubienia

Geny jak geny. Tu wieksza role odgrywaja roznice kulturowe.
A jesli w tym przypadku belgijski sad przyznal opieke matce, to tatus musial byc niezle ziolko.

3 polubienia

Na początku zwykle jest pięknie, miło i kolorowo… docenienie, kwiatki, czekoladki a potem zwykle to samo, to samo co u innych. Narzekanie ze względu na odmienność kulturową… i te same historie zataczają koło… każda kobita wierzy widocznie, że to będzie ta jedyna, prawdziwa miłość i forever.

3 polubienia

Naiwne są.

1 polubienie

Moim zdaniem to jest tak, że telewizja pokazuje tylko te związki, którym nie wyszło. Pytanie więc, jak to wygląda statystycznie?

3 polubienia

Inna kultura też świadczy o innych genach. Różnice i kulturowe i genetyczne biorą się przecież z odległości.

Ja akurat znałam taki zwiazek co im wyszło, ale ponoć ciężko pokonać różnice kulturowe na codzień. Ciężko będzie o statystyki.

2 polubienia

Niekoniecznie. W duzym stopniu ma tez wplyw wyznawana religia. Widziales kiedys na Bliskim Wschodzie zydowke blondynkę? Bo w Nowym Jorku bywaja na porzadku dziennym.

Znam dwa takie związki. Oba są dobre.

2 polubienia

@elsie @Daniel86 Sporo też zależy od miejsca zamieszkania od otoczenia społecznego. Inaczej zachowują się Muzułmanie, Arabowie, Hindusi w Europie i Stanach, a inaczej w kraju swojego pochodzenia i wśród swojej rodziny. Schody bardzo często zaczynają się kiedy żona wyjeżdża do kraju pochodzenia męża…

7 polubień

Po pierwsze większość facetów z krajów muzułmańskich lubi pogrywać romantyka i „dżentelmena” co imponuje niektórym kobietom- częściowo to nasza wina, facetów z krajów europejskich, gdzie przestajemy być średniowiecznymi rycerzami walczącymi o kobietę … z drugiej strony nie można nas tez obwiniać (:joy:) bo na każdym kroku przypomina nam się o równouprawnieniu i traktowaniu kobiet tak samo jak mężczyzn. Wracając do pytania… Wyżej wymienieni „egzotyczni” chłopcy bardzo dobrze grają swoje role do czasu ślubu a potem wszystko zmienia się o 180stopni i bajka się kończy. Pół biedy jak para taka mieszka w cywilizowanym kraju ale gdy osiedlają się w Pakistanie czy Arabii Saudyjskiej, muzułmanin choćby nie chciał to musi krótko trzymać i dyscyplinować żonę - inaczej traci szacunek.

8 polubień

Co dziwne, ja obserwuję że sporo “ciapatych” gra brutali i buraków, po to by puknąć białą kobietę i to działa :frowning:

1 polubienie

Ale zdecydowana większość udaje miłych i kulturalnych aczkolwiek tak jak piszesz nawet na buraka i chama jakaś zawsze poleci :face_with_hand_over_mouth:

Patrzę na to w Niemczech i widzę, że niemieckie kobiety ogólnie unikają związków z obcymi, za to Polki mają na to jakieś zaćmienie :roll_eyes: pchają się w związki z góry skazane na porażkę. Nie potrafię tego zrozumieć, ale one działają jak pod wpływem narkotyków.

2 polubienia

efekt dlugiego zamkniecia w klatce? egzotyka nęci?
a wracajac do tego “porwania” to juz sie okazuje, ze to zwykla awantura gdzie dziecko jest karta przetargowa, a zadna ze stron krysztalowa nie jest.

2 polubienia

Naturalna selekcja - ani Ty byś takiej nie chciał ani ja wiec … :grin: Podobna sytuacja ma/miała miejsce w UK i tak naprawdę w dupie ma dlaczego one to robią natomiast niech później nie płaczą ze jest taka a nie inna sytuacja. Dzieci tylko szkoda

2 polubienia

Pytanie powinno brzmieć: Co NIELICZNE polskie kobiety widzą w muzułmańskich mężczyznach? Poza tym małżeństwa z mężczyznami z kręgu kultury muzułmańskiej nie są wyłącznie domeną Polek, więc w w ogóle take rozumowanie u samych swoich podstaw jest błędne. Ponadto tego typu sytuacje w związkach wcale nie są takie rzadkie, z tym że akurat ta wyżej przytaczana jest na tyle medialna, że niektórym się błędnie jakaś lampka w głowie zaświeciła.

2 polubienia

Dokładnie. Mam znajomą Hinduskę która jest ze swoim mężem ponad 20 lat i nie chciała z nim wyjechać z Anglii do jego rodziny gdyż bała się ze nie wróci bo żyli mocno po „zachodniemu” a jego rodzina jest bardzo religijna i uznawała to za obrazę

2 polubienia