Spoczko, dawno i nieprawda po prostu..są inne możliwości ![]()
Poznaliśmy go jak miał tydzień i hodowczyni wreczyla go nam mowiąc “a ten będzie ziemniakiem kanapowym” i w tym momencoe wiedzielismy ze to pies dla nas. Niestety ku naszemu rozczarowaniu mimo czestych zaproszen, nigdy nie lubil być na kanapie czy lozku, ale teraz coraz czesciej mu sie zdarza ![]()
To rzychodzi stoniowo. Póki zwierzak młody to jego ostatnie miejsce pobytu bywa zwykle nieaktualne. Z czasem jak pupa nieco ciezsza i doswiadczenia przybywa? To odkrywają tspczany, kanapy. I robi sie turkuć podsiadek..![]()
Z niego to się bardziej podjadek zrobil
najchetniej wskakuje na kanape jak na niej siedze i coś jem.
No bo przeciez trzeba dbac o sylwetkę pani panci ![]()
tak mam że emocje szarpią sprzeczne, że czuję niemoc zmieszana ze smutkiem, zmieszaną ze złością. Można to wybiegac lub wykrzyczeć. A najbardziej moze pomóc drugi człowiek swoim cichym wsparciem ( bez dawania rad!) i przytuleniem.
To rozumiem
, chociaż ja nawet nie umiałam określić emocji..czy to smutek, radość, zniecierpliwienie..to był jakiś chyba bardziej wnerw
Tylko nie było na co i na kogo.. więc ciężko było też sobie poradzić z nieidentyfikowanym stanem ![]()
![]()
Dobrze,że szkocka pomogła, alko u mnie sporadycznie..więc rozluźniło, pomogło ![]()
Hehe..nie znałam tego ![]()