Co robisz wtedy gdy czeka Cie wyzwanie?

No brawo!!!
Masz tupet.
Lubie taką postawę!
Działacz urodzony lub co najmniej,przydatny!
Ale bardziej mi chodzi o postawe…
Nie masz czasem wrazenia ze to odchodzi do przeszłosci?Ze oddaje sie pole partyjnym harcownikom…Że to wszystko w ogóle podlega upartyjnieniu?

Daleko mi do działacza, bardziej wielu przydatny, mało planuję i żyję dniem dzisiejszym. Obecne radio to już komercja i polityka. Kiedyś bawiło i było blisko ludzi, dziś jest małym przerywnikiem, gdy jest zastój, i tematy wyczerpane. W sumie mało słucham radia - nieraz w drodze do pracy, choć wiadomości można przewidzieć, przeglądając internet

1 polubienie

Dlaczego zestresowana? Juz sie postresowalam a ostatnio po doswiadczeniach zyciowych stwierdzilam, ze nie bede sobie dodawac. Inni zrobili to za mnie.
Dlatego uznalam, ze teraz czas na wyprzedaze ciuchow :slight_smile: :wink: i dosc juz harowki.

Napisałem ze “NIE WYGLĄDASZ MI NA ZESTRESOWANĄ”.
I nie pomyliłem sie :innocent:

Radio nie ma dzisiaj nic wspolnego z przeszłością.I to od ponad 22-23 lat,co najmniej.Czasem jeszcze slysze jakies popisy ćwerćinteligentnych dzieciaków w polskim sklepie i to w ogóle nie jest radio tylko platforma idiotów.
My czyli ci za mikrofonem z lat 90-tych,w zdecydowanej wiekszości byliśmy entuzjastami.Muzycznymi czy sportowymi…Znalismy sie z imprez czy koncertów lub giełd…Gdzieś koło roku 1998-99 zapadly chyba “jakies decyzje” bo traciliśmy prace jeden po drugim…Ja jeszcze przetrwalem w radiowym bękarcie"Złote przeboje" do 2001 [z epizodem w radiu Plus] ale to byl juz bardziej wstyd niz powód do dumy…

3 polubienia

Spikerzy tez przepadli, zamiast tego na ogol masz teletekst z programem.
A a wracajac do przeszliosci to nasz mistrz, niejaki redaktor Szpakowski to w dawnych czasach nie został uhonorowany “drewnianym mikofonem” przez “i.t.d” czy jakis podobny tygodnik?
Tak mi sie przyomnialo jak wczoraj czytalam narzekania na jego komentowanie w TVP, od ktorej go granatem chyba nie oderwiesz?

2 polubienia

Malo kto pamięta ale Ciszewskiego tez tak atakowano.Ale jemu"pomogła" śmierć… :thinking:
Szpakowski chyba nie ma pomysłu na siebie…Ze sceny zejść nie chce- moze kocha to co lubi…Ale do jakiego stopnia by tego wszystkiego wysluchiwać???
Dodajmy ze kiedyś tez nie był specjalnie lubiany.Dla mnie liczył sie tylko charakterystyczny głos bo jego wpadki to material na nocny program :joy:

2 polubienia

Wiele zalezy co to jest. Tak czy inaczej staram sie przygotować na ile to możliwe. Raczej nie przezywam jak stonka wykopki. To co mogę robie reszte zostawiam Bogu.

4 polubienia

No w sumie,racja…
Bóg pomaga tym co coś robią.

2 polubienia