Co sądzisz o obwinieniu feministek za "rewolucję seksualną" czyt. "zepsucie seksualne kobiet"?

a właściwie to nie feminizm, bo ten jest tylko bojawem słabości mężczyzn.

Dziś mamy mało kobiet w kobietach. Fanatyczna niezależność i feminizm pozbawia je delikatności i kobiecości.

Ależ mężczyźni mają wpływ na to jak się ubierają kobiety:


1 polubienie

miałem na myśli europejskich mężczyzn

Chyba nie można uogólniać
.Kiedyś nie było feministek i też były “kobiety zepsute” .
Niektóre źródła podają za przyczynę zły skład żywności i zmiany hormonalne tymże faktem wywołane.
PRZYZNAJĘ ,że osobiście nie znam żadnej feministki ,a nawet gdyby okazało się ,że jest nią któraś z moich koleżanek ,nie zmieniłoby to raczej moich poglądów na seks i jego “przereklamowanie”.

hormony z żywności nie wchłaniają się do ustroju…
no chyba, że chodzi Ci o jakieś inne substancje, które zaburzają układ hormonalny…

@dedlx Problem polega że rozmawiamy o jakimś „zepsuciu moralnym”. Mężczyźni od zawsze byli „zepsuci” i nikt za bardzo się tym nie przejmował. Może niech panowie zajmą się sobą.

1 polubienie

Pani w szkole podstawowej pyta dzieci kim chciałyby być w przyszłości.
Dziewczynka- Chciałabym być pielęgniarką.
Pani- Bardzo dobrze, ale powiedz dlaczego.
Dziewczynka- Bo chcę pomagać chorym ludziom, opiekować się nimi, pomagać wrócić do zdrowia.
Pani- Dobrze, a ty Mariuszku kim chciałbyś być w przyszłości?
Mariusz- Policjantem.
Pani- Bardzo dobrze, ale powiedz dlaczego.
Mariusz- Bo chcę bronić ludzi przed przestępcami, kradzieżami, tępić chuliganów itd
Pani-Bardzo dobrze, no a ty Jasiu kim chciałbyś być w przyszłości?
Jasiu- Seksuologiem.
Pani z zastanowieniem- Noooo… dobrze, ale powiedz dlaczego.
Jasiu- Bo mnie interesują dewiacje seksualne proszę Pani!
Pani z zastanowieniem- Noooo… dobrze, tylko nikt w klasie nie wie co to są dewiacje seksualne - możesz to wyjaśnić?
Jasiu- Tak proszę Pani, wyjaśnię na przykładzie. Niech Pani spojrzy przez okno. Tam na ławce siedzą trzy kobiety i jedzą lody.
Pani- No widzę.
Jasiu- Niech Pani dobrze się przyjrzy. Jedna liże loda, druga gryzie a trzecia ssie. Jak Pani myśli, która z nich jest mężatką?
Pani nieco zakłopotana- Noooo… chyba ta, która liże.
Jasiu- Nie! proszę Panią, ta która ma obrączkę na palcu! A to o czym Pani myśli to są właśnie dewiacje seksualne!

Niestety musze Cie rozczarowac - hormony niestety wraz ze spozywana zywnoscia do organizmu się dostają.
Bylo wiele takich przypadkow, zwlaszcza zanim ustalono rolę pewnych związków organicznych w organizmie
Jeszcze w latach 70 byla slynna sprawa zwiazana z ubojem krow w USA, kiedy ze wzgledu na uzyskanie wielu syntetycznych lekow hormonalnych przestano usuwac gruczoly z uzyskanego miesa - wszystko szlo na przemial czyli hamburgery - amerykanski urzad od epidemii mial sporo roboty, zanim ustalono przyczynę nieszczescia.
A w Hiszpanii do dzis przyjmuja zapisy na mieso z byka zameczonego na corridzie. Legenda miejska głosi, ze dziala jak afrodyzjak.
Ja bym raczej nie byla taka optymistyka…
Ale jedno jest pewne - dbanie o tzw. dobrostan zwierzat w hodowli ma sens, bo umęczone zwierzę wytwarza mieszanke hormonów obronnych - a my te trucizne potem zjadamy.