Co się dzieje w polityce - Dziennik cz 7

Nie wyskoczyl przez okno tylko mial szczescie, że ten kawalek smolotu ocalal. Brytyjczyk pochodzenia induskiego.
Jak juz podajesz jakies dane to moze jednak dokladniej?
Bo owszem byl tez taki co przezyl, Indus, wyskoczyl przez okno jak im samolot spadl na głowy.

2 polubienia

Zdaniem Turcji każdy wariant jest możliwy. Nawet wielkiej wojny izraelsko-irańskiej

Spadło kilka rakiet na Izrael. Chociaż Iron Dome wydawała się idealna

A chaosu boi się Turcja. Iran słabnie ale zdestabilizowany Iran to coś czego Turcja nie chce

1 polubienie

Coraz więcej wskazuję na to że Izraelowi nie zależy tylko na zakończeniu irańskiego programu nuklearnego ale na obalenie reżimu Ajatollachów

Trump próbuje podpisać umowę z Iranem podobno

1 polubienie

Ajatolahowie maja wielu wrogów.
Nie tylko Zachod, ale inne odłamy islamu tez. I to dluzej niż jakies “ameryki”, bo od smierci Mahometa sie żrą.
I żeby jeszcze prorok mial syna? Ale o zięcia?

2 polubienia

Kolejna fala ataków między Izraelem a Iranem. Teheran jest w ogniu

Izrael bombardował ministerstwo sprawiedliwości w Iranie

System obronny Iron Dome znowu okazał się dziurawy… Za dużo tego po prostu leci

1 polubienie

Szczyt G7 w Kanadzie

Będzie między innymi o sytuacji na Bliskim Wschodzie

Iran stracił Strefę Gazy (Hamas), Izrael osłabił Hezbollach i Iran stracił Syrie Baszar al-Asada. Podobno Hutii też osłabło.

Nic tylko podpisać porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi. Ale Iran wspiera wojskowo Rosję w wojnie na Ukrainie. I teraz pytanie czy zgodziliby się zaprzestać we wspieraniu Rosjan???

1 polubienie

Kolejne rozmowy ukraińsko-rosyjskie bodajże w Turcji które przyniosły jedynie wymianę jeńców

1 polubienie

Nie wiem. Czasem mam wrazenie, ze Izrael w dluzszej perspektywie piłuje gałąź , na ktorej diedzi.
A ajatollahów to jak dla mnie moze szlag trafic nawet jutro…

1 polubienie

Ja też nie wiem ale to by dało trochę odetchnąć Ukraińcom którzy mają oblężenie Pokrowska i Myrnohradu a niedługo pewnie i Konstantiniwki

1 polubienie

zobaczymy- tu gra toczy soe nie tylko o bron atomowa czy produkcje towatu jefnorazowego uzyku czyli dtony.,
Iram ma rakiety balistyczne, czyli srodek przenoszenia glowic atomowychna duze odleglosci. czyli malpa ma juz brzytwe, ale jescze nie naostrzona.
no i kontrola ciesniny Ormuz? to jest skomplikowama ukladanka.

1 polubienie

Mnie tam zastanawia czy osłabienie Rosji oraz Iranu pozwoli Turkom i Azerom wyrwać połączenie Nachiczewanu z resztą Azerbejdżanu

1 polubienie

to odprysk wielkiej polityki.
to co teraz se wypracuje? skorzystaja na tym Chiny, nyc moze Indie.
USA w stanie obecnym? sa w strefie zgrozenia kryzysem i oby nie bylo powtorki z 2008, kiedy banka budowlana w Stanach wylozyla swiatowa gospodarke.

1 polubienie

Izrael był sojusznikiem Azerbejdżanu podczas drugiej wojny o Górski Karabach. Nie wykluczone że i tym razem będą go wspierać

Możliwe że Stany Zjednoczone są już dogadane z Chinami. Nie wykluczam takiej sytuacji chociaż pewności naturalnie nie mam

1 polubienie

Chiny z USA dogadane?
W bajki to ja nie wierzę. Ale mozliwe, że w tym przypadky jakaś szczątkowa zbieznosc interesów jest. Ze względu na sam charakter rządów ajatollahow i ich nieobliczalność.
Wez jeszcze pod uwage, że Afganistan pod rządami talibow to tykajaca bomba migracyjna. I jeli ruszy to beda miliony zdesperowanych ludzi.

1 polubienie

Nie tylko z Afganistanu ale także Pakistan czy Indii. I wybiorą się głównie do Iranu oraz Rosji

Za to Stany Zjednoczone rozgrywają Izraelczykami swoją przebudowę Bliskiego Wschodu. I dobrze bo po co Amerykanie mają ginąć

1 polubienie

Pakistan czy Indie sa w lepszej sytuacji.

Afganistan? Tak sobie układam puzzle, jak długo z rządami talibow przetrwa. Składniki to właśnie religia, sunnici bardzo konserwatywni, nie przystajacy do zapewnienia dostępu do wody pitnej, (7 milionow ludzi w Kabulu jast na pograniczu wyczerpania zasobow) produkcji żywności (susze), ograniczenie handlu i produkcji? .
Do tego dodaj pustynnnienie Azji srodkowej. Niedlugo tereny Afganistanu nie będą sie nadawaly do zamieszkania. A talibowie nie sa w stanie zaproponować jakiegos planu B.
Jak to pęknie to zatęsknimy za czasami obecnymi gdzie migrantow ciągle jeszcze liczy się na tysiące nie setki tysięcy.
Miliony ludzi z widmem smierci w oczach do bezpiecznych nie należą.
A czy swiat jest gotowy na taki scenariusz? NIE.

1 polubienie

Rosja z pewnością nie jest przygotowana. Daleki jej Wschód i Syberia już są kolonizowane przez Chińczyków. Gdyby do tego dodać jeszcze Afgańczyków to dopiero byłoby nieciekawie. Nie wiadomo jak by to się skończyło

Jedyne pocieszenie to to że Afgańczycy to też ludy indoeuropejskie ale rosyjskiego by się raczej nie uczyli. Też zależy ile by ich napłyneło

1 polubienie

Afganczycy raczej na polnoc nie pójdą. Zresztą nie tylko ten kraj jest zagrozony (i jest to najslabsze ogniwo) - srodek Azji.zmienia się w pustynie. Morze Aralaskie wyschło , bo sie zachcialo pustynie podlewać
( w planach bylo jeszcze przekopanie kanałów i transport wody z rzek syberyjskich, co z kolei zwiększyłaby zasolenie oceanu artycznego, czyli wolniej by zamarzał) drugi regulator klimatu azjatyckiego czyli Morze Kaspijskie wysycha, Chinczycy ze swoją tama Trzech Przelomow do ogólnej deregulacji się dołożyli.
Co do skali migracji? To beda dziesiatki milionów. Proces juz się zaczął.

2 polubienia

Pytanie czy Iran w ogóle będzie ich przyjmował? Może wyśle ich do Rosji. Afgańczycy to sunnici a Iran jest Szyicki

Do tego gdyby Afganistan się odludnił to Pakistańczycy by tam napływali bo oni też są przeludnieni

I to by nie miało końca

1 polubienie

Iran i talibow dzieli wszystko. No moze z wyjatkiem bycia dyktaturami opartymi na religii. Choc same odłamy islamu stoja na dwoch biegunach i tępią sie w miarę mozliwosci od smierci Mahometa w 632 roku.

A przy takiej masie migrantow nikt nikogo o zgode pytac nie bedzie…

2 polubienia