Co tak naprawdę kształtuje sylwetkę sportsmenek?

Oglądam siatkówkę i popisy naszych dzielnych i pięknych dziewczyn (niestety, dziś przegrały z Włoszkami). I tak się im przyglądam – wszystkie mają niemal jednakowe sylwetki - takie mało kobiece, chłopięce, z wąskimi biodrami, biust prawie niewidoczny. Zastanawiam się, czy to jest konsekwencja treningów, budowania mięśni, formy, czy też to właśnie takie dziewczyny mają największe predyspozycje do uprawiania tej wymagającej dyscypliny? Zakładam, że nie stosują żadnych anabolików czy innych środków farmakologicznych, chociaż może? Nie wiem, więc pytam.

Nie chce być posądzony o jakiś seksizm, czy coś w tym rodzaju, ale widać u tych zawodniczek dziwną prawidłowość i podobieństwo w budowie ciała.
A więc – konsekwencja wyczynowego sportu, czy selekcja przed rozpoczęciem kariery? Np. ze względu na wysoki wzrost, który być może wpływa na ogólną sylwetkę?

Małe piersi???
Musiałbyś widzieć zdjecia na fejsie.To sa normalne dziewczyny!
\Wzrost oczywiście…Ale nie w ten sposób jak u zielonego luda! Zresztą rodzajem ewentualnej anomalii,może tu być Japonka czy Koreanka,nie wspomniając o Tajkach…Ale nigdy Europejka.
Byłem kiedyś fanatycznym kibicem AZS-u Poznan,w czasie gdy one były mistrzyniami Polski w koszykówce [1978].Mam zdjecia z Grzelczyk,Komorowską,Jergen czy Wiśniewską…Wszystkie z reprezentacji Polski.I tą w której sie kochano jak dzisiaj w Damaske,Wiesi Mrozińskiej…
Poza wzrostem,nigdy nie widziałem nic anormalnego,o ile nie stosuje się filmowej czy innej miary…Doprawdy,nie wiem dokąd ma prowadzić Twoja"konsekwencja".Poza stycznymi z bełkotem zielca.o co staram sie Ciebie nie posądzać…

No to cyk, Pauliona Damaske:


Bardzo ładna dziewczyna, ale piersi nie ma.

Zresztą popatrz na całą drużynę:

Dlaczego posądzasz mnie o bełkot? Po prostu widzę pewną regułę i staram się ją zrozumieć.

Mecz jest więc nie przeszkadzaj…Te samą rozmowe miałem tu kiedyś z tym kulturystą…Nie pamietam nicku.Z obrzydzeniem podchodzil do Jacquline Bissett.
I faktycznie,bywały rozmaite zdjecia.Z tym że jej fotka z pewnego thrillera,z 1978 roku,uratowała budżet filmu…I nie jest to żart.Wszystko do sprawdzenia przy minimalnym nakładzie sił… :innocent:
I tu podobnie.Jak stały bywalec fejsa,powinieneś o tum wiedzieć ale polityka zalewa Ci nawet najprostsze obserwacje…To jedyny wniosek…A wystarczyło wczoraj…
A teraz nie przeszkadzaj,proszę…

Czytac nie musisz. @collins02
@Bingola co do sylwetki - na pawno duzy biust moze byc atutem u Giny Lolobrygidy, ale już w sporcie wyczynowym?
Legenda miejska glosi, ze biustonosz wymyslil pewien Niemiec o golebim sercu jak popatrzyl jak się jego rodaczki (slynace raczej z pelnych kształtów) uprawiajac sport męczą.
A teraz? Raz, że wrodzona sylwetka, to dla wielu wymyslono biustonosze redukujace - o takiej konstrukcji, ze faktycznie w trakcie zawodów biust jest tak scisniety i ulozony, ze wydaje sie go byc mniej?
Bo o fizyczne zmniejszanie piersi to raczej nie podejrzewam - w przeciwienstwie do wetkniecia odpowiednich ksztaltek silikonowych ? Jest to powazna operacja i raczej nie robi sie takiej dla kaprysu.
Mysle, ze tutaj w duzym stopniu odgrywa tez ilość tkanki tluszczowej w ogóle - od
intensywnego treningu, diety i zwiazanym z tym niskiego poziomu tkanki tłuszczowej, bo jakby nie patrzec naturalnym wypelniaczem jest wlasnie ten todzaj tkanki.
No i genetyki.
Jak sobie przypomne niektore ruskie koszykarki zyrafim cwalem poruszajace sie po boisku tylko po to, żeby zlapac podana pilke i wlozyc do kosza?. :joy:

2 polubienia

Gina nie miała wcale wielkiego biustu!!!
Rany,o kobiecie najmniej wiedzą kobiety.Przynajmniej wtedy gdy im sie zdaje że"walczą"
No co za bzdura!!!

1 polubienie

No wiesz. O kwestii co zrobic z klejnotami rodzinnymi w trakcie uprawiania sportu to ja sie wypowiadac nie bede, bo to nie moja działka. Ale w kwestii biustu? I jego wplywu na sposob poruszania się w ogóle?
Gina miala sylwetke wzorzec lat jej mlodosci - duza różnicę talii i obwodu w biuscie, nie byla wysoka, więc przy odpowiedniej bieliznie i oswietleniu byla calkiem proporcjonalna.
Potem poszlo na wojnę. Chirurgia, silikony, botoksy… z jednej, podtuczone sztucznie, chlopaczyce z drugiej…

1 polubienie

Kobiety młode, szczupłe o wzroście w okolicach 170 tak wyglądają i to jest naturalna dobra sylwetka.Popatrz na ulicy ;długie nogi i naturalnie mniej wdzięków u tzw góry.Dodać należy też strój sportowy który spłaszcza bo tak jest bezpieczniej dla nich.Obraz tv nie oddaję też ich prawdziwej urody,robi z nich takie trochę pozbawione kobiecości ale to nieprawda.Jakby ubrały się po cywilnemu siadły obok szybko zmieniłbyś zdanie.

2 polubienia

Strój sportowy nic nie spłaszcza, tylko ciasno opina ciało, bo tak jest bezpieczniej uprawiać sport wymagający gwałtownych ruchów. Więc jeśli jest obcisły, to raczej powinien podkreślać sylwetkę tak jak np. legginsy, a nie ukrywać krągłości. Wystarczy zresztą popatrzeć na panczenistki.

Wiem, że istnieją specjalne staniki dla sportsmenek, ale one raczej unieruchamiają biust, bo faktycznie, jak pisze @okonek jest to niekomfortowe podczas ruchu. Natomiast zawartość stanika gdzies się musi podziać, więc raczej nawet z nim klatka piersiowa nie będzie wygladała płasko.

2 polubienia

Tak się akurat składa, że bielizna sportowa jest mocno opinająca w dyscyplinach wymagających dużej ilości ruchu i siłą rzeczy stanik spłaszcza, bo tak jest zaprojektowany. Na najwyższym poziomie sportowym takie detale, jak kilka centymetrów mniej lub więcej wystających w przy klatce piersiowej, zwłaszcza w sporcie, gdzie intensywnie operuje się rękami, mogą być w pewnych sytuacjach istotne. Poza tym do sportu takiego jak siatkówka naturalnie predysponowane są osoby o szczupłej budowie ciała, o niskim poziomie tkanki tłuszczowej. Skakać trzeba intensywnie i każdy nadmiarowy gram to zbędny balast. Jako że piersi to w dużym procencie właśnie tkanka tłuszczowa, siłą rzeczy nie będą one tak “napompowane”.

4 polubienia

Przecież Pani Paulina ma piersi, moim zdaniem bardzo ładne, pomimo że w mniejszym rozmiarze miseczki.
Niestety męskie, szowinistyczne świnie, dla których jako piersi liczy się tylko wielki cyc, nie dostrzegają uroków takiego typu urody. :zany_face:

1 polubienie

Ha, ha, w druga stronę tez to działa. Gdzieś widziałem dyskusje, w której dziewczyna żaliła się na swego adoratora po pierwszej randce, że nie uprzedził jej że jest “taki niski” - czyli 175 cm a ona miała 156 :slight_smile:

1 polubienie

Gust jak biust, każdy ma inny …
Może miała takie wyobrażenia odnośnie adoratora?

1 polubienie

Są przynajmniej 3-4 przykłady,tak bez głebszego zastanawiania się,gdzie jest to niezbędne.A więc Świątek,skoki w lekkiej [zresztą większość w lekkiej bo i biegi!],pływanie a ostatnio zauważyłem że nawet w jezdziectwie.

1 polubienie

No i o takie wyjaśnienie mi chodziło. Czyli jednak predyspozycje określonego typu budowy ciała. Kobieta o bujnych kształtach, nawet wysoka, kariery siatkarskiej czy koszykarskiej raczej nie zrobi.

…a tu potwierdzenie.

1 polubienie

Natomiast masowo robią kariery w piłce ręcznej…
Zresztą uważam to za bardzo zwodnicze.
Może to nie reguła ale z pewnością miażdżąca większość.Niemal każda dziewczyna w cywilu wygląda zupełnie inaczej.I nie mówię tu już o przypadkach skrajnych jak kilka przepięknych tenisistek [E.Bouchard!]
Nie mówiąc już o tym że w dawnych czasach, często wyglądało to inaczej.Np. nasza koszykarka,Komorowska,mistrzyni Polski [AZS Poznań] z 1978…
A co do predyspozycji…Kariery a przede wszystkim treningi,zaczyna się będąc dzieckiem.Ciało w trakcie treningu i to wieloletniego,owych cech NABIERA a nie przystępuje do zawodów w charakterze gotowca…

1 polubienie

Chyba treningi i dieta tak robi.
Mnie zastanawiają tenisistki. Tylko polskie nie wyglądają jak transwestyci

1 polubienie

E, no nie przesadzaj, tu @collins02 zaraz znajdzie jakies przykłady kobiecych tenisistek, jest ich sporo :slight_smile:

Ty już bez bredni miesiąca nie usiedzisz…

2 polubienia

Traswestytka wg.rogacza
Albo Sorana…

Mam tak jechać do wieczora?
Emma Raducanu powyżej…

1 polubienie