Co tak się wpienia Grzegorz Schetyna, gdy PiS chce sprawdzić w kilku

DEMOKRACJA-rzady ludu.
Kiedy takie cos zaistnialo w Polsce?
Zreszta nie tylko w Polsce.
Z tego co sieborientuje,najblizsza tego systemu jest Szwajcaria,gdzie wiele ustaw,jest glosowane w referendum.
Reszta to widzimisie i interes partii rzadzacej.
A opozycja r9bi wszystko by przeszkadzac.

1 polubienie

Oczywiscie! Ale ja tak w nawiazaniu do ierwszego “obrazka”… :joy:

A “opozycyjne” glosy potrafily zniknac… (jakis Szczebrzeszyn, nie pamietam, ale pisalam o tym). Tak, Kaweczyn kolo Szczebrzeszyna.

1 polubienie

Nie pamietam wyborow,by ktos nie twierdzil,ze sa sfalszowane.
Zawsze byla to strona przegrana(dziwna norma)
Moze dobre by bylo wprowadzic zasade kadencyjnosgi poslow.
Dwie kadencje i do domu.

3 polubienia

Najwyżej się PiS skompromituje i wyjdzie, że ich mężowie zaufania byli agentami opozycji, ale nie powinno być przyzwolenia na fałszowanie wyborów. Podobnie z kłamstwem smoleńskim o rzekomym zamachu rosyjskim.

2 polubienia

O spisku to ty stale myślisz, nazywając katastrofę zamachem.

4 polubienia

@Leone_Marco, po to prawo przewiduje możliwość zgłaszania sprzeciwu aby z niego korzystać i nie jest to rzecz w żadnym stopniu naganna. Ale zgłoszenie sprzeciwu musi być uzasadnione. Trzeba podać jakiś rzeczowy tego powód a nie że “z ciekawości”, albo “bo wynik jest dziwny, oczekiwaliśmy innego”.
Poza tym najnaturalniejszym jest iż protest składa strona przegrywająca, bo zwycięzca nie ma motywacji.

6 polubień

Problemem nie jest to że Pis chce sprawdzenia… lecz to iż nie będzie sprawdzać komisja która liczyła… lecz tzw komisarze wyborczy uchwaleni przez pis. Wyniki sprawdzi de facto pis

5 polubień

A kiedy rządzący składają taki protest bo nie podoba im się wynik wyborów do senatu, to jest to czynność w pełni uzasadniona, demokratyczna.

2 polubienia

I to mnie zastanawia. Skąd taki zapis w prawie się znalazł, kiedy został wprowadzony i jakim sposobem. Jeżeli jest możliwe iż komisarze wybrani będą przez jedną stronę sceny politycznej, to w pełni ukazuje się prawdziwość twierdzenia: nieważne kto jak głosował, ważne kto będzie głosy liczył. Dotychczas myślałem że to tylko takie sobie żartobliwe powiedzenie.
W takim przypadku cała gadka o demokratycznych, sprawiedliwych wyborach jest g… warta.
W obecnej sytuacji wyniki wyborów sprawdzi PIS i zatwierdzi sąd pisowski.

4 polubienia

No, to tak jak w przypadku Szczebrzeszyna. Kandydat sprawdzil: nie ma glosow akurat na niego…Po prostu wyparowaly.

1 polubienie

No to … scierwo!!!

I wlasnie o to mi chodzi!

W ogóle podcinanie zaufania do komisji wyborczych jest żenujące. W komisjach pracują ludzie z każdej opcji politycznej. Do tego każda partia może obserwatora wysłać. Głosy nieważne są weryfikowane przez całą komisję. Gdyby coś było bardzo nie tak, to każdy z członków może odmówić podpisania protokołu.

A komisarze wyborczy nie będą z różnych opcji… tak się kończą złudzenia o uczciwości wyborów. Sprawdzą i większość odrzucą, ale te brakujące mandaty wyciągną sobie z kapelusza. A naród żre, pije piwsko i śpi przed telewizorem

3 polubienia

Zgadzam sie z Toba,calkowicie,tylko,ze zawsze te sprzeciwy,byly motywowane wyimaginowanymi motywami.
Nie,nie jestem PiSmenem,to tylko moje takie spstrzezenia.
Powiem wiecej,zle sie dzieje,gdy jedna z partii ma tak wielka przewage,to prowadsi w prostej linii,do dyktatury.
Cale szczescie,ze,nie maj wiekszosci konstytucyjnej,czyli 2/3 glosow.

2 polubienia

ja sadze, ze ten zapis w szczatkowej formie przetrwal od czasoe PRL, przy tej ilosci reform, zmian i poprawek do ustaw jakie mialy miejsce przez ostatnie 30 lat mogl przejsc niezauwazony w tlumie innych, podobnych kruczkow prawnych (wystarczylo powolac sie na wczesniejsza ustawe, ktora NIE odwolywala jakiegos przepisu) i PiS to wyciagnal, orzepal z kurzu, zreanimowal i teraz zombie straszy.

Nie zaczynaj znowu. Wierzysz w katastrofę to pozostaw to dla siebie xd a tak, jeżeli ktoś wierzy że PiS chce falszowac wybory to wierzy w spisek czy mu się to podoba czy nie xd

Podałem jako doskonały przykład snucia teorii spiskowych.

A i edytowalem swoją odpowiedź właśnie… Ja mogę to podać jako przykład tego że wielcy przeciwnicy spiskowych teorii sami o nich gadają tylko oczywiście zależy od okoliczności. A o zamachu można powiedzieć że to dużo więcej niż teoria spiskowa… Dla mnie to prawda a nazywanie tego teoria spiskowa jest obrażaniem faktów :rofl:

Lubisz takie teoryjki, twoja sprawa. Choćbyś tu jeszcze 10000 razy powtórzył o zamachu, nie zmieni, to niczego, bo, po prostu zamachu nie było. A to że jesteś detektyw amator, to sobie nim bądź na zdrowie.

2 polubienia