Ja pamietam że dobrze się czytało
Kępiński “Psychopatie”
I chyba z tego właśnie powodu w pamięci utkwiło. To był gaz mogący potencjalnie mieć znaczenie militarne - tak mi coś świta. Może dlatego był na indeksie.
Sprawdziłem. Jest w bibliotece wojewódzkiej, muszę sięgnąć po ten gaz, przypomnieć sobie dlaczego utkwił.
Stare, dobre czasy… gdy książka była książką… a nie od razu serią lub cyklem
W ogóle interesująca sprawa. Temat książek powrócił po roku - jednym wpisem. I odżył
Kiedyś na pytamy miałem taki pomysł żeby znaleźć stare pytania i je odświeżać linkiem… patrząc czy dużo się zmieniło od tamtego czasu?
Klasyka się nie zmienia ale dziś co dzień pojawiają się nowe nazwiska, nowe tytuły. Nie wszystko do nas dociera, więc takie dzielenie się tutaj wiedzą i odczuciami, nowościami jest dobrym zjawiskiem. A więc Twój pomysł aby wskrzeszać temat Co teraz czytacie? nie jest zły. Mało tego, jest wspaniały.
Na starym pytamy byli tacy którzy sięgali daleko wstecz przypominając pewne wypowiedzi. To był m.in. @collins02.
@Antykwa,4 dni temu,wpisem chyba no. 82,to ja wskrzesiłem ten temat bo uważam ze powinien cyklicznie powracać
Czasem to prózny wysiłek a czasem,jak tutaj,dochodzi nowych 65 wpisów
Antoni Marczyński za Stalina objęty był cenzurą. Ten człowiek miał bardzo ciekawą przeszłość, jako młodzieniec. Był obrońcą Lwowa w 1918 i ochotnikiem w 1920.
Kończył szkołę jezuicką, a następne prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, a uprawiał dziennikarstwo. We wczesnej młodości czytałem Gaz 303 i Czarci Jar.
To nie ja wskrzesiłem
Nikomu nie odbieram zasług. Odpowiedziałem @anon86894402’owi jako autorowi wątku.