Zdjęcie usunięte na życzenie autora pytania.
Zgaduję że to zdjęcie z twojej ROD działki W chatce mieszkasz jak jesteś na działce
Kur nie widze
Ładna altanka na działce
Zjedzone
Domyślny jesteś, podobnie jak Kaziu.
Raczej nie chatka Puchatka
To nie chatka. To nieharmonijny wytwór nieharmonijnej kreatury, niepomiernie głupszej od najmniejszej bakterii, której owa poczwara niegodna jest nawet kurzu z sandała strzepnąć, a owa nieharmonijna rudera i jej szujowato-nieharmonijny właściciel zostaną już wkrótce na paroch starci z racji urodzenia przez Ziemię drugiego Księżyca …
… czy jakoś tak.
Myslisz, ze taka bardziej harmonijna?
Ja myslalem ze ty jezdzisz na jakas dzialke z dala od cywilizacji a tam widze jakies zabudowania obok…
Altana. Mam podobną. Dobra miejscówka do picia.
zauważyłeś, że moje nauki wpłynęły na Ciebie?
Jeździć w harmonijną głuszę, to zakłócać życie harmonijnych stworzeń DSHN-u.
Przecoez te dzialki kiedys byly na obrzeżach miast. Teraz obrosly osiedlami satelitami i zrobily się łakomym kąskiem dla deweloperów, po wielu awanturach sa chronione ustawowo.
Zimą też?
Czy na igloo przerabiasz?
Oczywiście, że wpłynęły … jednakowoż nie koniecznie w taki sposób, jak Ty byś sobie tego życzył.
Dla kolegi ironia to slowo obce.
To pewnie CHATKA DLA PUCHATKA…
Czyli MISIA O BARDZO MAŁYM ROZUMKU…
Ptaki mają mniejszy rozumek od ludzi, a przewyższają ich niebotycznie pod każdym względem. Nie rozumieć tego, to nie rozumieć niczego mądrego.
Nie są chronione. Obecnie jak sobie miasto wymyśli to w trybie natychmiastowym działki są zagospodarowywane. Wyjątkiem są te które mają KW.