Co Wam ostatnio poprawiło humor?

Przyszła do mnie dzisiaj paczka z super zakupami i druga z książkami. Bonusowo byłam u fryzjera i mam włosy mojej ulubionej długości. I w ogóle dzisiaj rano uznałam, że jakoś tak dobrze dzisiaj wyglądam :joy:
W efekcie jestem tak zadowolona z siebie, jak już dawno nie byłam. :yum:
No, napiszcie też coś pozytywnego. :slight_smile:

4 polubienia

Dzisiaj kiedy okazalo sie ze przerobiliśmy caly materiał na kursie,prowadzący puścil nas prawie 5 godzin wczesniej do domu.
Inni trzymali by nas do konca,bez wzgledu na to,ile zrobilismy…Nie wiem czy jest cos bardziej irytującego.Mr.Lyndon to jednak byly żolnierz ktoremu nie trzeba tlumaczyc ze czas to świetość.
No i siatkarze,co jest chyba oczywiste.Mają taką moc ze nawet grając średnio,popelniając dziwne błedy jakby nie do konca ich wynik obchodził,rozwalają wszystkich jak leci…
Nie wiem czy w ten sposób da sie zdobyc mistrzostwo Europy.Ale fakt faktem ze inni wychodząc do meczu z Polakami,sa jakby pogodzeni z losem :innocent:
Aaa…I to co byc moze najwazniejsze.Polscy kibice! Wprawiają Europe w szok,sa diametralnie inni od futbolowych bandytow…
I tylko jednego mi brak.Aby w Słowenii wreszcie zaspiewali"W stepie szerokim…"

2 polubienia

Coś pozytywnego :rofl:

1 polubienie

Pięknie :heart:

1 polubienie

To nie było takie trudne do napisania, poprosiłaś i jest :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

No dobra, postaram się.
Cieszy mnie to,że nie mam smutnych wieści, zakupy i fryzjer jakoś nie mają wpływu na moje lepsze samopoczucie.

1 polubienie

Ostatnio to mialam super sobote!!! :grin:

3 polubienia

Podwyżke dostałem. Wywalczyliśmy razem ze związkami zawodowymi. Rynek pracownika :slight_smile:

3 polubienia

Zazdro.
U Nas tego nie ma .
Prywaciarz.

2 polubienia

RIP.
U nas wciąż czysta komuna. Wczasy pod gruszą, bony, nagrody.

2 polubienia

Mnie poprawiło humor , że mi choroba powoli przechodzi i …idziemy na wspólne mieszkanie z moim P.
Dostaliśmy klucze!
To mnie cieszy !

4 polubienia

Mieszkanie + ?

1 polubienie

To zajebiscie !
U Nas idzie dobrze zarobić, ale mam płacone od sprzedaży.
A ta wiadomo.
Jest różna.

Dlatego nigdy nie chciałem robić jako przedstawiciel. Masz gorszy dzień, nie chce ci się lizać rowka ludziom i JEB! Mniejszy utarg.

2 polubienia

Niestety tylko TBS.
Za nieduże pieniądze na szczęście.
Ale cieszy mnie sam fakt mieszkania razem !
Ale będzie fajnie!

2 polubienia

Dom tworzą kochający sie ludzie. Mury są tylko po to by zjeść i wyspać się.

1 polubienie

Ja nie mam gorszych dni .
Zawsze jestem uśmiechnięta i liżę rowka nawet przy 40 stopniach gorączki.
Zawsze zwarta i gotowa do pracy .
Nie ma żadnych spadków formy .
Lata doświadczeń mnie nauczyły.
Bardziej koniunktura, spadek konsumpcji wpływa na wynik .
Pogoda również czy miesiące jak luty czy styczeń
Jest wtedy bardzo ciężko.
Ciężki kawałek chleba.
Nie mniej jednak idzie bardzo dobrze zarobić.
I to mnie tylko trzyma .

2 polubienia

Tobie akurat zazdroszczę tej dużej chaty!
Zajebisty start !

1 polubienie

Ja bym wolał etat. 40h w tygodniu i cmoknijcie mnie w małego. W weekendy poza zasięgiem.

1 polubienie

Duża chata jest dobra dla rodziny z dziećmi. Ja moge to sprzedać i jechac w bieszczady :wink: