Witam. Nikt o osobie w wieku 75+ nie pomyśli, że taka osoba powinna pójść do pracy zarobkowej, żeby zarobić na emeryturę i oszczędności. Nikt też nie będzie oczekiwał zrobienia pierwszego prawa jazdy, wejścia w związek i założenia rodziny, żeby na starość było komu podawać przysłowiową herbatę.
Czyli z jednej strony wyrozumiałość, ale z drugiej strony osoba nieznająca historii starszej osoby może taką osobę choćby w myślach oskarżyć o zmarnowanie swojej młodości i wieku średniego. Przecież po osobie starszej widać, że ta osoba jest schorowana i niepełnosprawna, ale nie widać, od kiedy. A co, jeśli osoba 75+ już w młodości nie miała szans na normalną pracę zarobkową, prawo jazdy i założenie rodziny?
Mnie chodzi o sytuację, że ktoś nie da rady dorabiać. Czy można o takiej osobie pomyśleć, że ona jest sama sobie winna, bo ona powinna była w młodości więcej pracować? A skąd wiadomo, że być może ta osoba już w młodości nie mogła pracować?
Po człowieku widać, że on jest niepełnosprawny, ale nie widać, od kiedy.
Ja tam nie mysle o takich sprawach, bo sie skupiam na swoim losie. A taka np.kobitka przedsiebiorczyni miala 54lata i zginela w wypadku a z mezem w 2016 r. znaleźli się na 85. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków Forbesa. I co, i tez jej nie zazdroszcze nawet tego, ze miala pieniadze, jak zyla…w ogole porownywanie sie i kogos to zla droga, bo zycie i tak wymaga duzo wysilku.
O jakie przysłowie o herbacie chodzi?
No jeszcze by tego brakowało bym kogoś oskarżał ,OSKARŻAŁ że życie marnuje!!!
Wydumałeś chyba przykład najbardziej wrednego rodzaju agresji-ingerencji jaki można sobie wyobrazić…To jakby ciąg dalszy zaglądania do cudzego portfela,“załamywania rąk” że wszystko z Twoich podatków i całego tego notorycznego wpieprzania się w cudze życie.
No dobra…Myśleć możesz sobie bez przeszkód.Nikt Ci nie zabroni a gdyby nawet powstała jakaś orwellowska policja myśli to i tak,“będziesz sobie myślał”.Przyznam jednak że gdyby ktoś do mnie wyskoczył z podobnymi"oskarżeniami",nie wiem jakich słów bym użył by posłać go do diabła!