Podobno kiepsko. Nowotwór
Jeśli, a wszystko na to wskazuje, to mu nie zazdrościć.
Ale podziwiac odwagę lekarzy, że chcą go leczyc?
Ja się władza zmieniała to ich ścigał, teraz jak się zmienia to …
Ja nikomu raka nie życzę.
I tak jest w uprzywilejowanej sytuacji biorac pod uwagę “status spoleczny”.
Trochę dziwne że rozchorował się akurat po wyborach i to kiedy wygrała opozycja jeśli naprawdę jest chory to też gra na jego korzyść w jakimś stopniu W tym wypadku to i może dopadła go karma jak ktoś wierzy w takie rzeczy bo jak wiadomo święty to on nie jest
Z rakiem to nigdy nie wiadomo.
Czasem utajony lub lecza na rozne choroby, które sa nietypowymi objawami.
Od razu się nie umiera, a jak trafi na osobe znana (z różnych powodów) to staje się tematem dnia.
Czy “karma wraca”?
A może sie wlasnym jadem zatrul jak legendarny skorpion?
No dokładnie. Lekarzy, którzy według niego przyczynili sie do śmierci jego ojca ciągał po sądach przez kilkanaście lat, naginał prawo, zmieniał przepisy, byle by tylko ich skazać.
A może chce uniknąć wyroku?
Kazda intrerpretacja jest możliwa.
Ma za duzo “za uszami” zeby nie podejrzewac symulacji.
Poza tym, kolego na raka to niestety kilka istot zywych, mi bardzo bliskich odprowadzilam i on cos za zdrowo wygladal jak na zlosliwego i stan zaawansowany.