Co nie zagrało? Co nie pykło?
Brałabym udział w konkursach śpiewu i bym nie była taka dobroduszna. Więcej bym się bawiła, wydawała na sweterki wcześniej i bym tyle nie pracowała. Brak szaleństw jednak człowiekowi potem doskwiera
wenn ich dich verliere Mathieu
Poszłabym do innej szkoły i nie ścięła włosów.
A no i bym latała za chłopakami a nie tak zmarnowałam czas, gdy jeszcze za mną biegali
Długie włosy to męczarnia by o nie dbać - szczotkowanie, no i boli głowa od wiszącego ciężaru. Choć te długie bardziej kręcą i odmładzają. Włosy zawsze odrosną
Na szaleństwa jest zawsze czas, byle sobie nie szkodzić
Za dużo zmian by nie było gdyby zdrowie się nie spieprzyło nie zapowiedzianie przed czasem
Juz raczej za późno na sensowne zmiany.
Musiałbym się cofnąć o 40 lat…
Z pewnością nie angażowałbym się w kilka romansów.Potworna strata czasu i energii.Nauka tez z tego raczej na papierze bo jak tu sercu dyktować warunki?
Na pewno o wiele wcześniej powinienem starać się o paszport.To był podstawowy błąd po 1989 r.
A propos nauki…Młodość to na ogół czas głupoty,szalenstw i nie liczenia się z niczym…I ok. Mam co wspominać,na własnych błędach najlepiej się uczyć…
Ale moglem w liceum trochę przystopować! Nic by się złego nie stało gdybym odpuścił kilka meczy czy innych imprez i trochę przysiadł…
Na koniec…Przypomniała mi się sytuacja z pewnym na owczas,przyjacielem.Dzisiaj postąpiłbym inaczej ale opisywać tego nie będę.Mimo iz to podręcznikowa wręcz historia o zdradzie i zaufaniu…
Bardzo wiele. Az nie warto wymieniać. Czasem duze decyzje, a czasem byc gdzies pare minut/godzinę wczesniej i juz by było inaczej.
Włosy odrastają ale to męka dla mnie nie do przejścia.
Niczego bym nie zmieniala. Co sie stalo to sie nie odstanie. A zepsuc jest latwiej niz naprawić
No pa
Siostra ma chyba podobnie problem z włosami. Fryzjerka obiecała jej pomóc przez ? lekarza od włosów, ale co i jak to nie wiem - odżywki, wcierki, specjalne szczotki, mycie, podcinanie itd mało pomagają, niby to stres, brak witamin - głównie krzem to wyniki z badań mówią że jest dobrze. Po mojemu to geny żeńskie i dla mnie te włosy są ładne choć też średnio długie. Dla mnie męką było się samemu ostrzyć maszynką po szpitalu, a wcześniej bez problemu, normalne szampony bez odżywek i włosy rosną jak głupie nadal / zielsko na trawniku tak szybko nie rośnie /. Znajoma z dawnej pracy ścieła długie włosy 80 cm na perukę dla koleżanki po chemii rakowej za free, za co przyszły mąż ją porzucił. Ja ledwie ją poznałem po ruchach i głosie. Obie nie rozpaczają
Pa - wyjeżdzam w delegację, miłych snów
Ej . @kaziu mądrej głowy wlos sie nie trzyma
Tego to nie wiem, nie mogę siebie oceniać
PESEL
Ten identyfikator to powinien byc wycofany z racji niezgodnosci z RODO.
A serio? Nie wiem, na dzien dzisiejszy to zastanawiam sie czy demencja starcza nie jest reakcja na wylaczanie sie z braku wydolnosci organizmu?
Zamknąłbym ryj. Nawet nie wiesz, ile mnie szczerość w życiu kosztowała