Copiatkowy Quiz wiedzowy nr jakiś tam.

Zapraszam
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/13,129662,13661,cccliv-copiatkowy-quiz-wiedzy.html#s=BoxOpImg12

5 polubień

Mój wynik 7/10
To pewnie z niewyspania po wczorajszej imprezie

2 polubienia

A ja gdyby nie Paździoch to mialabym komplet
Nie znam czlowieka

5 polubień

3 polubienia

8|10 Źle; park i wokalistka.

1 polubienie

9/10 jak zwykle sport, ja nawet nie wiem kto jest mistrzem Polski czy Hiszpanii a tu o Anglikow pytaja? I do tego 25% szansy na poprawny strzal?

3 polubienia

8/10!

2 polubienia

Dziwny quiz… 7/10 a zle,jak sie spodziewalem,3 pierwsze.Potem luzik na niecala minute,klikania :smiley:

2 polubienia

WokalisTA:))
To zespol ormiansko-amerykanski:))

1 polubienie

9/10
Trochę stralow
Xle wokalista

2 polubienia

Nie przejmuj się ja też nie :slight_smile:

2 polubienia

wokalista - pudło
mistrz Premier - pudło
Kiepski ustrzelony

2 polubienia

Ja znam - kiedys ten fenomen serialowy usilowalam zglebic.

2 polubienia

To zrozumiale za granica.Ale w Polsce?
Nie wiem jakich metod musialbym uzywac aby sie skutecznie odseparowac od osaczania Kiepskimi czy Big brotherami…
Musialbym chyba pozbyc sie tv i uznac ze nie potrzebuje tego.A ja potrzebuje!
Ale gdyby nawet to musialbym zaprzestac kontaktu z prasa oraz zerwac iles tam % znajomosci…A przeciez nie chodzi tu o doglebna znajomosc tematu ale o chocby zdawkowe nawiazania,cytaty czy odwolywania sie,chocby jako do czegos negatywnego lub nagannego…
Nie mam natury mnicha i nawet nie probuje takich ruchow bo wiem ze to jest skazane na porazke :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Ja sie metody na osaczanie Kiepskimi i Big Brotherami, kazdy kraj ma swoje odpowiedniki, dopracowalam - nie wlaczam tych kanalow. Ale seriale ciagnace się dziesieciolecia i to w malo zmienianej obsadzie sa fenomenem.

1 polubienie

A nie masz znajomych ktorzy odwoluja sie do tego aby cos powiedziec lub przekazac emocje lub zainteresowanie?

Mam znajomych, którzy jakby swojego życia nie mieli - żyją taka papka podtykana przez kolejnego scenarzysta rozpaczliwie usilujacego wymyślić coś na “temat”. Owszem są takie seriale, gdzie pewne sceny czy powiedzenia zadomawiaja się w mowie potocznej (filmowe też) i to akurat mi nie przeszkadza. Ale wszelakich programów typu reality czy tego w co przerodzl się talk-show nie trawie. Po prostu szkoda mi czasu.

1 polubienie

I tu pelna zgoda ale jesli wrocic do poczatku tej rozmowy,Kiepscy to nie reality tylko cos,co dzisiaj nosi dumna na wyrost nazwe serialu.
W glowe zachodzilem ile osob staralo sie mnie przekonac ze to wspaniale lustrzane odbicie polski"b".I wtedy myslalem ze to moze jak “Chalupy welcome to”,z tym potwornym klipem,z ktorego Wodecki sobie robi ewidentne jaja…
Z czasem jednak to poszlo o wiele dalej i stopniowo okazywalo sie ze to sie po prostu podoba…I co najgorsze,smieszy :slightly_frowning_face:

1 polubienie

Bo to co miało być prosta komedia zmieniło się w groteske, czyli teoretycznie wyszkachetnialo… :smile:

1 polubienie

Obejrzalem w polskiej tv w Watford,jakies 5-6 lat temu kilka odcinkow.Nie mialem wyjscia bo byl tylko 1 telewizor w domu a jedna z lokatorek byla fanka:)))
Pamietam ze mniej wiecej w tym samym czasie,trafilem na film pt.Testosteron :rage:
I wtedy na blisko 2 lata,wyleczylem sie niemal calkowicie z ogladania wspolczesnych,polskich produkcji.

2 polubienia