Taki on był. 2020.
Czekacie na 2021?
Jakich zmian oczekujecie?
Na lepsze…, tak, jak każdy…
Zakonczenia wreszcie terroru czarnego rasizmu!
Juz nawet wiadomosci sportowych czytać sie nie da…
Przede wszystkim jednak,oczekuje końca zarazy i powrotu do normalności.Z takim marzeniem by choć na Wielkanoc móc znowu wsiąść do samolotu.
A zanim sie nowy rok zacznie,oczekuje rozsądku w sprawie brexitu.
A od siebie oczekuje zabrania sie wreszcie za brytyjskie obywatelstwo.Pisowska zaraza powinna mi w tym pomóc
jedyna zmiana to, ze moge zostac pelna sierota, bo z mama coraz gorzej.
przelomu z covidem? swiat bedzie dlugo leczyl rany, nawet jak uda sie czesciowo nad pandemia zapanowac.
a poza tym? moja wies spokojna tu nawet za bardzo, por roku nie widac, bo ciagle zielono. moze sezon bedzie lepszy - i skoncza sie dzialki na plazy plus liczenie czy chetni zmieszcza sie na basenie?
wszystko zalezy od obecnych swiat - jesli wirus sie nie rozlezie, bo ludzie wytrzymaja to bedzie tylko lepiej
Trza się będzie przyzwyczajać do chitynowych pancerzy na plecach…
To będzie bardzo dziwny i trudny rok. Wiele osób straci źródła dochodu. Będą upadać firmy. Oszczędności stopnieją w wyniku inflacji spowodowanej masowym dodrukiem pustego pieniądza. Do tego… wszystkie dotychczasowe ruchawki, były ledwie przygrywką. W niejednym gabinecie zatrzęsie się podłoga… i niejeden sufit na łeb poleci.
W strefie euro to az takiej inflacji raczej sie nie spodziewam.
USA to duzy kraj, a wlasciwie pol kontynentu to sobie poradza.
Ja obawiam sie nasilonej migracji - kraje beda zajete odbudowa gospodarki, nie zawsze lokalnej sily roboczej wystarczy. A niestety za sezonowymi pracownikami stoja (a raczej siedza na walizkach i wezelkach wszelakich ) cale rodziny.
I to bedzie nie tylko europejski problem.
Gospodarki poludniowoamerykanskie sa tak oslabione zaraza, ze wedrowki sa nieuniknione.
Co do Polski?
Przy tym rzadzie, rozdajacym pieniadze?
Jedyna nadzieja, ze jednak UE w przypadku pokovidowego programu naprawczego zastosuje jskies mechanizmy ograniczajace te radosna tworczosc.
Co do upadku firm? Polacy sa zaradni, tylko trzsba im zostawic inicjatywe, a to przy pelzajacej rekomunizacji made in PiS moze byc problemem.
A ty myślisz że skąd się te miliardy w Unii wezmą? Przecież nie z oszczędności lat minionych. To zostanie dodrukowane z nadzieją, że wzrost przyjdzie szybciej niż hiperinflacja. Może się uda… ale bez wątpienia ktoś zapłaci te koszty… a nigdy nie płacą wielcy i bogaci.
Ekonomia od czasu kiedy zrezygnowano z zasady parytetu zlota opiera sie na kredytach i sterowaniu ich oprocentowaniem.
Nic tak nie niszczy gospodarki jak utrata plynnosci finansowej.
Dodrukowanie pieniadza jesli towarzysza temu inwestycje az tak grozne nie jest jak populistczne rozdawnictwo.
A troche nowych technologii na wdrozenia czeka.
zobaczymy co to z tego wyjdzie
Ano zobaczymy
Najpierw to niech ta zaraza bedzie opanowana.
Nie będę wymieniał tych klęsk i tragedii które mogą w nowym roku nas dopaść. Wyrażę tylko nadzieję że ludzie zmądrzeją, szczepionka sie sprawdzi, v-premier odejdzie na spoczynek i znajdzie się spora ilość chętnych do pomachania łopatą aby z obydwu stron zasypać ten rów który nas dzieli, i wielu mierzi. Naiwny jestem?
Niekoniecznie
Jednego sie prezes nie nauczyl.
Nie pchac sie na afisz.
Dopoki byl szeregowym poslem jego szczegolnego podejscia do pracy nie bylo widac.
Jak sie ustroil w piorka wice-
I do tego od sprawy tak waznej jak koordynacja sluzb bezpieczenstwa?
To niestety okazuje sie, ze wuglada to jak z premierostwem lat temu 14 - jest niekompetenty i nie potrafi tego zamaskowac.
Odrzucenie wotum nieufnosci 216 do 233 to juz zaczyna byc na granicy bledu statystycznego.
A na pewno sana debata tez sie nie przysluzyla.
Ja czekam na wiosnę!
Bo wiosna, to pora radosna…
Przynajmniej chandra znika…
Nic się nie kończy i nic nie zaczyna. Inne będą jedynie cyfry w kalendarzu, jednak czas biegnie niezmiennie bez żadnego zająknięcia przy zmianie daty i życie toczy się dalej.