Stęskniliście się za quizami? No to hop!
10/12, otarłem sie o granice kujoństwa. Źle bohater powieści kryminalnych (nie czytam) i miasto z minareatami (tu praktycznie każda odpowiedź była możliwa)
Stęskniliście się za quizami? No to hop!
10/12, otarłem sie o granice kujoństwa. Źle bohater powieści kryminalnych (nie czytam) i miasto z minareatami (tu praktycznie każda odpowiedź była możliwa)
7/12
Dumna jestem z tego, że jako rybniczanka czarnego sportu nie pomyliłam, i błędu nie popełniłam przy piosence Somewhere, którą lubię w wielu innych wykonaniach.
9|12 Źle; Mock, piosenka i podobrazie.
To w końcu jedno źle czy trzy?
Trzy, już poprawiłem.
Wyszło na to, że dzisiaj jestem kujon. Jejku jak się cieszę
11/12
Zaden z autorow powiesci kryminalnych jest mi nieznany. A tym bardziej postac literacka.
Minarety to sprawa umowna, wybralam najwieksze miasto.
9/12 - źle podobrazie, miasto tysiąca … i jakiś onejromanta. Nie jest źle!
Oo…, i to jest wynik. A nie jakieś kujoństwo.
@birbant nigdy nie lubiłam kujonów. Za to lubiłam (dla własnej przyjemności) wiedzieć więcej niż inni i się tym nie chwalić
11/12…Dzisiaj mi to leżało.Nawet bardzo.Zle tylko ten onjro…cos,tam cos tam…Wrózbita.Tortu nie bylem pewien i wybralem dobrze z dwóch.
Akurat tego kryminalisty tez nie czytałem ale…Pamietam jak @Antykwa o nim wspominal,jeszcze na starym forum.
Bo wrozbita powinien byc oniromanta, a zastosowano jakis zlepek pseudoangielski
No moze nie kazda ale jedna z pewnością
Ty mnie @collins02 coś ostatnio regularnie lejesz…
Nie wiem czy regularnie ale zauwazylem ze quizy mi leżą coraz częsciej.Mniej geometrii,mitów i dziwacznych słów
Zresztą to jest jak w “1 z 10”.Wszystko zależy od danego pytania.
Z tego, co się orientuję, to na Pytamy jest trzech uczestników tego teleturnieju. Oprócz Ciebie jeszcze Antykwa i Bingola.
Nic tam nie zwojowalem.A,jak sie potem okazalo,znacznie trudniejsze mialem eliminacje w Warszawie.
I tylko złość ktora we mnie siedzi do dzisiaj bo przyszlo mi tylko sie przyglądać jak inni sie meczą z pytaniami o których marzyłem! np. jedno dotyczące Modiglianiego a drugie,bitwy nad Bzurą.Wrrrr…Nic gorszego jak bezsilność
Padłem na eliminacjach do Wielkiej Gry. Zabrakło mi 2 punktów i zastałem rezerwowym.
Siedząc w fotelu przed telewizorem “doszedłem” do półfinału i tam “odpadłem” na jednym pytaniu. Temat historia Polski. Turniej wygrał gość o niesamowitej wiedzy. Jego rywal nie był gorszy, ale w finale “zabiło” go jedno pytanie, na które ja znałem odpowiedź,
W dwa lata później wygrałem eliminacje do starożytności, ale nie mogłem wziąć udziału w turnieju. Jako kanapowiec, wygrałbym. Więc rozumiem, o czym piszesz.
Szykowalem sie do Wielkiej Gry z tematu,“Slynne zespoly rockowe lat 70-tych”.Wiernik,Gaszynski i Halber wsrod ekspertow wiec z pewnoscia stac mnie bylo na wygranie.Ale niestety.Zanim sie zaczelo,juz sie skonczylo.
Po prostu usunieto Wielka Gre z tv a na protesty pani S.Ryster juz potem nikt uwagi nie zwracal…