Covid coraz bliżej?

Do tej pory cała gmina, a nawet powiat były strefami wolnymi od wirusa, aż w końcu Covid zapukał do nas. Ojciec koleżanki trafił z silnymi objawami do szpitala, a ją zamknięto z dwójką dorosłych dzieci i 1,5 rocznym wnukiem w bloku, na 50 m kw. Po kilku dniach wszyscy są zdesperowani, bo dziecko ruchliwe, upały żyć nie dają, a tu nie można z domu wyjść. Wszyscy czują się dość dobrze, tyle, że stracili węch i smak.
Znacie jakieś zabawy z tak małym dzieckiem? Ile może oglądać bajek? Podsuńcie pomysły, przekażę dalej.

6 polubień

Nie oczekuj ode mnie jakiejś światłej rady bo z małymi dziećmi to ja już nie mam nic wspólnego.
Jednak zauważam absurd takiej kwarantanny w mieszkaniu. Przecież spacer czy zabawa na świeżym powietrzu w całkowitym odosobnieniu, bez kontaktów z innymi osobami, nawet z maseczką na nosku malucha, może być realnie zupełnie bezpieczne dla otoczenia.

3 polubienia

Jak wiadomo, jest sporo twierdzących że pandemii nie ma i wirus jest wymysłem.

Mam do czynienia nie przez internet, ale prawie bezpośrednio z problemem COVID-19. Znam ludzi, którzy zachorowali, którzy o mało co nie wynieśli się na drugi świat przez koronawirusa. Pobieram wymazy, badam osoby podejrzane, wysyłam na kwarantanny, odbieram wyniki i widzę, że internet nie dość, że niczego sporej części społeczeństwa nie nauczył, to jeszcze spowodował, że stali się głupsi.

Także na tym portalu nie brakuje docentów, profesorów i innych specjalistów w dziedzinie wirusologii. Wiedza lepiej jak działa patogen, szczepionki albo że maseczki są niepotrzebne.

Chirurdzy od dziesiątek lat zakładają je podczas operacji dlatego, bo pewnie ładniej i poważniej wyglądają a nie dlatego, że to najprostszy sposób na ograniczenie roznoszenia patogenów.

Można by zadać pytanie, czemu dostęp do informacji sporą część ludzi ogłupia zamiast uczyć?

8 polubień

bo jest to informacja wyrywkowa, straszaca skutkami a nie tlumaczaca dlaczego. a wiekszosc na lekcjach biologii byla zajeta wkuwaniem budowy eugleny zielonej i pantofelka a nie roztrzasaniem zagadek jaka roznica jest miedzy wirusem a bakteria. nie mowiac juz o tym, ze zdaje sie wycofano przedmiot zwiazany z higiena - bo cos mi sie kojarzy, ze takowy bodaj w podstawowce byl? czesciowo powiazany w wychowaniem w rodzinie. @benasek to sa efekty wieloletnich zaniedban jesli chodzi o programy szkolne - przeladowane szczegolami, a nie dajace ogolnego pogladu na zagadnienia.
ja i tak sie licze z tym, ze istnieje zawsze szansa zlapanie wirusa nie dlatego, ze ja sie nie zastosuje (dobra, wirus tez wieczny nie jest, pozbawiony zywiciela w koncu ginie), ale ze jakis madry inaczej uzna, ze umycie rak czy uzycie zelu plus maseczka jest ponizej jego godnosci i nie wytrzyma pieciu minut bez papierosa, bedzie musial maseczke zdjac nie liczac sie z otoczeniem i dymka na ulicy zlapac? musi isc na balange pod golym niebem czy impreze rodzinna - a jak wypije? no to nie tylko Polacy po paru drinkach boso i w ostrogach. alkohol jak wirus jest LGTB i nie kieruje sie przesadami rasowymi.

4 polubienia

Benasek-chirurg to zapewne zakłada maseczkę,
aby do rozprutej przez niego części ciała nie nakichać czy napluć… :innocent:
A podobno przyłbice lepiej chronią.
Czy to prawda???

1 polubienie

Z tego co wiem skuteczniejsze maseczki. Najlepiej stosoac jedno i drugie razem.
Przylbica to przede wszystkim ochrona oczu, a cos tam madrzy przebakiwali, ze covid moze dostac sie do organizmu tez ta droga i przestrzegali przed przecieraniem oczu lapami jesli nie ma mozliwosci ich dokladnego umycia czy zdezynfekowania.
Uff jak sobie przypomne moja pierwsza wizyte u fryzjera po kwarantannie? To chyba na sale opereacyjna mniej ostroznosci bywa.
Teraz tez pelna gotowosc, ale wtedy? Wiadomo bylo, ze zaraza, fruwa w powietrzu, ale zyc trzeba.
Pozytek z wirusa tylko jeden - nigdy nie bylo tak czysto w sklepach i knajpach. I nareszcie plaza nie przypomina mrowiska klebiacego sie w syfie - plaze zamykaja na noc, zeby dokladnie przeorac piasek i od nowa ulozyc pasy tworzace sektory.
A i tak Hiszpania w Europie bije rekordy zachorowalnosci. Szara strefa imprez domowych?
I struktura demograficzna - duże miasta o wysokiej gestosci zludnienia plus bardzo popularne rezydencje trzeciego wieku, ktore jak pisalam zamienily sie w pulapki?

Zacznijmy od tego ze utrata węchu i smaku to jedne z pierwszych,zdiagnozowanych objawów,zdaje sie juz w marcu…
Jak widac nikt takich zabaw nie zna bo i trudno o konkrety w przypadku 1,5 rocznego dziecka.Tu raczej moze chodzic o dluższe skupienie uwagi na czymś…

1 polubienie

Świetnie napisane i wlasciwie wyczerpuje temat.Niestety"wlaściwie"czyni pewną roznice bo człowiek głupi,nawet jesli mu sie wytlumaczy,udowodni lub z nigo zakpi,i tak bedzie trwal przy swoim.
Natomiast co do korzystania z internetu…Jak z każdą rzeczą,podobnie jak z…wolnością.Niekontrolowane staje sie zródłem anarchii,nakreca głupote a nawet prowadzi do agresji.Przecietny człowiek skazany na strumień informacji,jest zwyczajnie za głupi by wybrać te własciwą.Proces ten postepuje wrecz w szalonym tempie.Kiedys doznawalem szoku ,powiedzmy średnio,raz na tydzien moze dwa…Dzisiaj praktycznie kazdego dnia.
A poza tym…Parenascie dni temu,pytalem o autorytety…Znajdz to jesli Cie to interesuje a zobaczysz ile bylo odpowiedzi tych"profesorów i docentów"od wszystkiego,co autorytetow nie potrzebują.Oni wiedzą wiecej i lepiej.
Dlatego to o czym wspomniales i świetnie sarkastycznie wyśmiałeś,juz mnie nie dziwi.

2 polubienia

Konsola lub telefon. Nie ma bata. Widzę po siostrzenicy. Koszmar.

1 polubienie

Poltora roku to chyba troche za wczesnie na konsole?

2 polubienia

Współczuję rodzicom.

1 polubienie

Ja swoich dzieci nie mam. Kiedys bardzo dawno temu kangurowalam 14 lat mlodszemu siostrzencowi, jak mial poltora roku to jego ulubionymi zabawkami byly bebenek i cymbalki. Im wiecej halasu tym lepiej :grinning:
Ala na czas kwarantanny jak ludzie zamknieci w domu bym nie polecala…

1 polubienie

Uważam że 1 września wszyscy powinniśmy wrócić do normalności. Szkoły też.

1 polubienie

Az taka optymistka to ja nie jestem.
Poza tym szkody i to nienaprawialne juz sie staly - rzad jesli jeszcze jakikolwiek aytorytet mial to juz go stracil miotajac sie jak glupi, tworzac absurdalne czasem nakazy i zakazy oraz usilijac pod plaszczykiem walki z wirusem przepchnac swoje ustawy konstruowane pod niewielkie grupy wybrancow. I rozwalajace panstwo, podobno skladajace sie tektury i kupy kamieni. Wina Tuska…

1 polubienie

Nie ogłupia. Oni mają dostęp do dodatkowych informacji, w świetle których informacje dostępne dla ciebie stają się nieadekwatne. Te dodatkowe informacje z kolei nie są dostępne dla ciebie, i poza nielicznymi wyjątkami nigdy nie będą. Nie mogę ci powiedzieć jakie to są informacje, bo dla mnie one też są niedostępne - ale jeśli będziesz zainteresowany, to mogę zasugerować jak się ich przybliżonej wersji domyślić.

ojjuz nie placz
z definicji informacja nie musi byc prawdziwa
informacja sa - szczepionki zabijaja i szczepionki ratuja zycie
wybor nalezy do Ciebie-
potem nastepuje przeliczenie glosow - kto zywy wyszedl?

Tak masz rację, nawet na tym serwisie jest KUPA informacji…

Co poza szczepionką i jej efektami jest istotne?