wlasciwie to chyba zle sie za te szczepienia zabrali - najpierw afera, bo ktos bez kolejki, potem dopuscilo sie do glosu antyszczepionkowcow, bo slupki poparcia zaczely spadac, afera maseczkowa, a teraz stwierdzeni, ze omikron nie grozniejszy od grypy stalo sie ulubionym powiedzeniem politykow?
1 polubienie
A w Holandii machy znów zdjęli, niestety, często na Niemcy jeżdżę, tam obowiązują.
2 polubienia
u mnie po staremu - w pomieszczeniach obowiazuja, a reszta na zdrowy chlopski rozum…
2 polubienia
A po co? Przechorowałam. Jak inną wirusówkę. Uważam: co za dużo to niezdrowo ale antyszczepionkowcem nie jestem. Organizm musi pracować, bo zwykły katar wykończy.
2 polubienia