Ale tam tunel jest pod miastem
Nic mi nie mow o Lyon.
Przed dojazdem do tego miasta humanitarnie mnie uśpić. W tunelu tez utknelam w nocy. Bo faktycznie takowy zdaje sie jest.
Tak jak obwodnica, ktora podobno te zaraze mozna ominac
Lyon w Europie pod tym względem wyjątkiem nie jest. Przy innych miastach jest jeszcze gorzej.
Wiem. Byl sobie kiedys czlowiek, ktory nie wiedzial co to mapa, a GPS mu zidiocial.
To znaczy oprogramowanie skonczylo sie na Balkanach. Cudnie bylo, mialam starenki atlas Europy - a harcerskie wychowanie pozwolilo ustalic oś pólnoc południe
Drugi taki egzemplarz to Francja w okolicy Beziers dobrze, ze GPS dalo sie kupic w wiejskim sklepiku, ja sama jako pilot zapetlilam sie w Pirenejach w słotna noc. Ale to ostatnie bylo odkryciem zycia - twierdza gorska jak ze sredniowiecza z antena satelitarna w tle.
Przjeździłem prawie całą Europę bez GPS, w czasach kiedy ludzie o takiem czemś nie śnili nawet. A dziś bez nawigacji dramat, katastrofa i rozpacz. I to u zawodowych kierowców też.
Te wszystkie protezy technologiczne zniszczą kiedyś bezbronną ludzkość, a nie katastrofa klimatyczno - ekologiczna. Ona, ta katastrofa nie zdąży.
Przedtem zawiedzie technologia. I to będzie koniec.
Oj tak
Ale bez tej technologii bysmy sie nie komunikowali.
Kazdy kij ma dwa konce.
Ja tam profilaktycznie mam zapisy elektroniczne w kilku miejscach. A w droge sie nie wybiore bez nawet starej mapy
Juz Rzymianie jako przesadny narod praktyków udowodnili, ze wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Czasem pokrętnie