Czego ludzi nauczy covid?

Ciastka bardziej pozywne od chleba…

1 polubienie

Obcięcie wlosow przed gilotyną też: nie zaplącza sie… :crazy_face:

To co wowczas noszono na glowach? To bylo na tyle napudrowane i usztywnione, ze istniala mozliwosc, ze ostrze gilotyny przez to sie nie przebije.

1 polubienie

To nie wrażenie, to doświadczenie i obserwacja.
Ważne są zrobione pazurki, nieważne, że kosztem udziału w wycieczce własnego syna. Jest czas na oglądanie ogłupiających programów w TV, nie ma czasu na wychowanie dziecka. Już 12-latek na zwróconą uwagę, że papierków nie rzuca się na ziemię potrafi odpowiedzieć: a co? nie macie sprzątaczki?

1 polubienie

Właśnie…

Natychmiast dostalby w dupę. Nie mowiąc o tym, że sprzatalby PO MNIE!!!

Trochę kultury nowej przyniesie, bo twórcy mają czas. Nas jako ludzi nie nauczy niczego. Wystarczył miesiąc i już nam się znudziło dbanie o życie. Politycy dobrze zareagowali kwarantanną, choć od razu powinna być całkowita i dziś mielibyśmy normalność. Teraz popełniają błąd za błędem… co w ciągu miesiąca bardzo drastycznie odczujemy, bo będziemy mieli jednocześnie: niekontrolowany szczyt pandemii i zapaść gospodarczą.
Wracając do ludzi… jedyne co im zostanie, to doświadczenie własnej “wojny” z wirusem. Ja nawet nie wierzę w to że będziemy częściej myli ręce w toaletach.

4 polubienia

Ponuro patrzysz na przyszlosc.
Jak kwarantanna odbije się na zyciu spolecznym? Powrot do spontanicznosci bedzie powolny, ciagle bedziemy patrzec czy niewidzialny wróg gdzies sie nie czai?
Zaufanie do biznesu zwanego domem starcow
czy spokojnej starosci spadnie. Jako, ze okazaly się śmiertelną pułapką.

2 polubienia

Oby nie zmalało zaufanie do personelu medycznego który teraz wg. wielu roznosi covida. Ludzie boją się wzywac karetki. Notuje się mniej zawałów i udarów a przecież te problemy gdzieś tam są.

1 polubienie

To przypadlosc polska.
W Hiszpanii personel medyczny i lekarze sa bohaterami. Zreszta inni ludzie, ktorzy pozwalają na okrojone, ale jednak dzialanie systemu tez. Od kurierow, poprzez pracownikow sklepow po rolnikow. Reszta juz czeka na haslo, ze mozna się wziac do roboty. Policja to kochana jak wiadomo… Choc zanim mandat wlepia to poucza.

2 polubienia

U nas też były oklaski i koncert dla bohaterów ale potem przyszedł hejt. Ostatnio jakiemuś sołtysowi zniszczono drzwi bo nie chciał mieszkańcom podać namiarów na osobę zakażoną.

Ale to sa skutki niedoinformowania. Ludzie nie sa glupi, dookola szaleje zaraza, a Polska to okaz zdrowia?
Smutno o tym sluchac. Zdaje sie tearaz kichnac to niebezpiecznie, bo nie wytłumaczysz, ze to alergia?

1 polubienie

Najgorsza chyba jest stygmatyzacja zakażonych. Ostatnio w Polszy dużo sie mówi o znakowaniu pojemników na śmieci tym którzy mają covid. Jedni mówią - stygmatyzacja. Inni - dbanie o bezpieczeństwo. Boimy się tej choroby i to wywołuje agresję.

1 polubienie

Wsrod pracowników sluzby zdrowia tu tez jest dużo chorych, ofiary smiertelne tez. Ten wirus ma to do siebie, ze przenosi sie bardzo latwo, nawet przy standardowych srodkach ochrony. Normalne oddzialy szpitalne są calkowicie odizolowane i dba sie o to, zeby pracujacy tam ludzie mieli jak najmniejsza mozliwosc zarazenia sie. Temat jak to zorganizowano jest na dluzsze opowiadanie.
A ilosc przeprowadzonych testow idzie w miliony. Ludzi, euro zreszta tez…
Ale kwarantanna choc dopust bozy kara nie jest. Prohibicji nie wprowadzono, ponoc zakupy detaliczne wrosly o prawie 100%, ale bary zamknięte…

2 polubienia

Nie ma było, nie ma i nie będzie takiej opcji, bym Cię gdziekolwiek i kiedykolwiek obrażał. @efka
A niby z jakich powodów, kiedy Ty nigdy mnie też nie obrażałaś? Nie jestem harmonikiem.
W realu za takie coś miałby u mnie strzała.

A wtedy ja kilka postów do Ciebie skierowałem do Adeli i to było po kilku dniach mego debiutu na Pytamy. Wyjaśniło się, było trochę śmiechu i na tym koniec całej “afery”. :yum:

2 polubienia

I żeby my takie zgodne zawsze byli :relaxed:

2 polubienia

Ale jak dawno już napisalam, że to pandemia histerii to nikt nie wierzył!!! Teraz to żal mi psychiatrów.

Panika jest gorsza od wirusa. Wirus wygaśnie a nastroje pozostaną.
Ciekawy jestem czy jutro ludzie rzucą sie na otwarte galerie i hotele czy jednak wygra nieufność. Wszak reżim sanitarny wciąż trwa. Dystans społeczny też.

2 polubienia

Niestety, niewiele, skoro ludzie już pierwszego dnia mają zamiar rzucić się na produkty i usługi, a przecież zamknięcie ludzi w domach miało szansę nauczyć ludzi, że mogą konsumować mniej towarów i usług, a potem będzie marudzenie, że środowisko zniszczone i że trzeba pracować/uczyć się od świtu do nocy, żeby zarobić na nadmierny konsumpcjonizm.

3 polubienia

Ale idzie lato. Nowa bluzka sama się nie kupi.

1 polubienie