Czego pilnuje agencja ochrony w lesie?

Niczego.Siedzą,śpią, czekają na wezwanie,na jakiś alarm

4 polubienia

Nie wiem, może druga zmiana. Nie patrzyłam im w twarze.

Chyba trafiłaś w sedno!

Ale wiesz co ostatnio rzeczywiście w tamtej okolicy było dużo śmieci, ktoś ciuchy w torbach zostawił i walały się rozgrzewane. A później ktoś to uprzątnął. Może stoją żeby postraszyć.

W swojej bazie nie mogą? U nas są ponad 30 stopniowe upały, więc siedzenie w samochodzie też do przyjemnych nie należy hmm.

Nie opłacalne. Ekipa zbierze w godzinę.

1 polubienie

To samo uważam

Prywatne agencje ochrony mają raczej stałe punkty, w których stoją w gotowości na wezwanie. Punkty te są tak rozmieszczone w “ich okręgu”, żeby jak najszybciej zdążyć w razie alarmu. Z bazy mieliby zdecydowanie dłuższy czas reakcji.
A może chcą przyłapać żonę szefa na gorącym uczynku :wink:

2 polubienia

Ja na początku myślałam że to oni seks uprawiają z jakimiś pannami :smile: ale wczoraj zajrzałam w te okna i nie… siedzą…może masz rację.

1 polubienie

Ministra Szyszki :wink:

Niczego. Biwakują w robocie. Policja tez czasem ucieka w ustronne miejsca by coś sobie zjeść i odsapnąć.

1 polubienie

Ok ale stali tam cały dzień.

A co się będą pieścić. Byli pod telefonem. To wystarczy. W lesie cisza i cień.

1 polubienie

No tak, ptaki śpiewają, nikt im nie truje.

1 polubienie

Raczej niczego Po prostu szukali jakiegoś chłodnego miejsca

1 polubienie

Jutro może mnie tam nie będzie, ale pojutrze jeśli znów będą stali, to z uśmiechem się zapytam czego pilnują :sweat_smile:

W bazie? Dla przykładu,grupy interwencyjne najbardziej znanej firmy ochroniarskiej w Polsce,nie maja czegos takiego jak baza.Ich bazą jest samochód,w którym spędzają często 24 godziny dyżuru.

1 polubienie

Tego to nawet nie wiedziałam. Myślałam że każda agencja ma swoją siedzibę.

A co to, odpoczac w lesie nie moga???:slight_smile:

1 polubienie

No mogą, ale myślałam że może rzeczywiście czegoś pilnują o czym nie mam pojęcia.
Kiedyś już dawno temu na wiosnę, gdy ich widzialam w lesie leżały niedaleko (obok ich samochodu) ścięte i pocięte drzewa, więc myślałam, że może tych bali pilnują :sweat_smile:

1 polubienie

A oni pojechali na wagary!)

1 polubienie