Mimo że mamy abo no limit…
U mnie najczęściej telefony to do przychodni, szpitali czy lekarzy lub informacja. Ostatnio dołączyły ośle apteki. Z apteką / hurtownią w Norwegi nie mam problemu - czekam na komunikat / ofertę, zamówienie w swoim języku i wciskam x, i po chwili rozmawiam z informacją - prawdziwym ludzkim babsztylem po polsku jaki jest problem, bez pozytywek czy
głupiających komunikatów o guzikach w klawiaturze, jestem bezpośrednio wysłuchany, panie kazimierzu dziękujemy za rozmowę że mogliśmy panu pomóc - głównie chodzi o leki 6 generacji / kilka leków w jednej tabletce, a w Polsce było by ich kilkanaście pojedynczych. Apteka - hurtownia robi też leki dla indywidualnych i trudnych przypadków głównie dla Norwegii - o składzie substancji czynnych decydują farmaceuci - 2 razy w roku mam krótką sondę z farmaceutą o stanie zdrowia i ich lekach, do tego bonusy prezenty paczki / ostatnio zatrzymałem dla siebie kawę, potem doszedł automat do kawy, a teraz blender, nne rozdaję w ciemno - koce, poduszki , kije do nordicłoking / jakoś tak itd. W Polsce taki numer by nie przeszedł
Ja mam metodę że wybieram numer co kilka sekund aż wstrzelę sie w wolną chwile, kiedy po drugiej stronie ktoś odbierze. Czasem nawet po kolka minut, ale zwykle przynosi to skutek
@kaziu Wow!!!
@kaziu Gadanie z botem jest bardzo niefajne… Czasem nawet ma w miarę ludzki głos i jak się nagrywasz to do rzeczy odpowiada… Ostatnio dzwoniłam zdaje się do firmy kurierskiej. Jako że nie ustępował powiedziałam trzy razy: proszę mnie połączyć z konsultantem i w końcu połączył…
jak trafie na rozpoznawanie glosem to nagle trace w miare poprawny akcent, po trzeciej probie zglasza sie operator
Jak mi się zgłosi automat sekretarka z prośbą by się nagrać w czym rzecz, to się rozłączam, jeśli to jest w przerwach śniadaniowych to czekam, nieraz dzwonię po 30 minutach. Ostatnio dzwoniłem do PKO to czekałem ok 15 sekund z BOK, umówiliśmy się na na hasło pilne kolejnego dnia na godz. 9.00 indywidualnie, tyle że to zajęło konsultantowi tylko ok 90 minut by problem znikł. W międzyczasie były 2 kawy dla niej, i z racji koronowirusa co drugie okienko / biurko nieczynne, ale kobiety tam aż siedziały