Często jeździcie na wakacje ?

Bo ja w sumie dość rzadko - głównie Paryż a poza tym to naprawdę rzadko. A tak w ogóle to od dwóch lub trzech lat nie byłem

2 polubienia

Jeżdżę tak często jak często są wakacje

3 polubienia

Bardzo rzadko jeżdżę do Paryża :stuck_out_tongue: no dooobra, byłam tam tylko raz.

2 polubienia

Tylko co roku na swieta bozonarodzeniowe do Polski

1 polubienie

Rzadko. Czasem w góry jeżdżę bo mam blisko ale to nie specjalnie w wakacje bo wtedy za dużo tam cebulaków.

2 polubienia

Kiedyś stale się gdzieś tułałem, a teraz mi się nie chce. Teraz mam (złudne) wrażenie, że wszędzie już byłem i wszystko widziałem. Deprecha jak nic :slight_smile:

2 polubienia

:scream:

Co roku latem i niekiedy jeszcze zimą. W tym roku jak zawsze we wrześniu :wink:

1 polubienie

Staram sie co roku gdzies pojechac.
I z reguly to nam sie udaje ,dwa tygodnie raz w roku.

3 polubienia

Koniecznie na wiosnę i jesień muszę wyjechać na kilka dni, zmienić klimat. Latem jak się uda mieć urlop.

2 polubienia

Jak sobie podliczyłem to wyjeżdzam średnio 2-3 razy w roku

4 polubienia

W Paryżu byłem ochocho i jeszcze trochę. Bród, smród i złodziejstwo. Z tym, że ja bywam tam, gdzie turyści nie bywają. Nie lubię tego miasta.

3 polubienia

spalinami poodychac
mieszkam w wiosce nazywanej kurortem
troche temu do kurortu brakuje, ale niestety cywilizacja zatacza szerokie kregi :wink:
i pewnie za jakis czas?
zadano mi to pytanie bardzo dawno
na wakacje wracam do domu

2 polubienia

Teraz to bardzo rzadko. Juz nie te sily…

Aktualna sytuacja życiowo firmowa nie pozwala mi na wypady powyżej 2 dni.

Do niedawna jeździłem dość często i to nie tylko w wakacje. Średnio kilka razy w roku, bliższe wycieczki to przeciętnie raz w miesiącu. Ostatnio nieco się utemperowałem … Mam nadzieję, że niedługo znów zacznę jeździć …

2 polubienia

Dla mnie Paryż to ładne i spójne miasto… ale byłem raczej krótko.

1 polubienie

Widocznie nie trafiłeś to St Denis. Tam nawet policja kradnie. Z komisariatu. Nie żartuję, wiem z pierwszej ręki. :rage:

2 polubienia

Z reguły mamy dłuższy wypad, żeby coś pozwiedzać, jak również tygodniowy, żeby się powylegiwać na plaży na Karaibach (najczęściej na Kubie, tanio i hałaśliwych Amerykanów brak). Do tego kilka w roku wyjazdów na weekend, żeby od pociech odpocząć. :wink:

2 polubienia

Tos ty bensek-wedrowniczek))

1 polubienie