Masz rację. Mnie chodzi o ogłoszenia typu “uroczy piesek poszukuje domu. Bedę was kochac do końca życia”. Niestety. bardzo różnie to bywa. Sam, w przeciągu pięciu miesięcy, zostałam 9 razy pogryziona (MALAMUT!). To nie wina psa to wina tych, którzy nie potrafią zrozumieć problemu. A wyobrażasz sobie osiem kotów w małym pokju? Przy okazji nie każdy załatwial sie do kuwety… Moim zdaniem to już patologia.
A co? W grudniu 2020 świąt nie będzie? Życzenia już masz
@gra
To sie nazywa tempo!!!
Od poltora miesiaca juz dekoracje wielkanocne!
Ale zeby z wyprzedzeniem 10.miesiecznym to juz sie nadaje do ksiegi rekordow!
Mają rozmach Ja bym proponowała opakowania, na których będzie hurtem: życzenia wielkanocne, noworoczne, walentynkowe, świąteczne, może jeszcze imieninowe (bez imion - uniwersalne)
Ten sposób docierania jest klienta jest dość drogi szczególnie mówiąc tutaj o bilbordach czy tym podobnych do tego niska efektywność ludzie nie zwracają po prostu uwagi oraz trudno zmierzyć efektywność do ilu ona dotarła bo np.w telewizji jest telemetria Stąd małe zainteresowanie taką formą reklamy
Wrecz lustrzane odbicie tego co widzialem w Tunezji…
Antysocjaliście strasznie się to podobało!
No właśnie, osobiście nie lubię, jak ktoś krzyczy, a te reklamy wręcz wrzeszczą.
Chinczycy takie kartki z zyczeniami juz robia. Dekoracyjne i unikajace ogolnie przyjetych symboli swiatecznych. Na razie tylko Wielkanocy i Bozego Narodzenia nie dotyczy. Ale kto wie? Zajaczek w ubranku sw.Mikolaja?
Około 99,9% reklam to zwykły szajs podobny do bzdur naszego forumowego guru. Jednak są wyjątki, jak na przykład ten:
Bingola a co stałoby się ,gdybyś te “przeterminowane” sam usunął?
To grozi jakimiś konsekwencjami?
Pewnie się nie sprzedało to mleko i leży do tej pory
No bo to jest ten"sznyt"
A tu cię zaskoczę. Takie kartki robi się masowo również u nas - na nich sa renifery, bałwanki, pingwiny, ośnieżone choinki. A ja kilka lat temu dostałem kartkę świąteczną z Indii, od tamtejszej firmy z którą współpracowałem. Na kartce - Maryja z Józefem i żłóbek!
Obstawialbym chinatown…
Ja juz nie pamietam kiedy wysylalam na swieta wiecej niz 2-3 kartki i to tylko dlatego, ze osby te nie dysponuja komputerem, a co za tym idzie adresem mailowym. O kupnie gazet nie wspomnne.
Nawet te marketowe gazetki juz rzadko przychodza. Ta elektronika wykancza cywilizacje. Co tu zbierac? Ani znaczkow, ani kartek, ze o etykietkach z pudelek po zapalkach nie wspomne. Puste zapalniczki jednorazowe?