Na ten temat też już rozmawialiśmy nie raz przecież … Chyba nie czytasz wszystkiego, albo nie pamiętasz…
Nie wiem jak możesz nie widzieć w tym problemu, że nasz ustrój jest kroczek po kroczku burzony …
Na ten temat też już rozmawialiśmy nie raz przecież … Chyba nie czytasz wszystkiego, albo nie pamiętasz…
Nie wiem jak możesz nie widzieć w tym problemu, że nasz ustrój jest kroczek po kroczku burzony …
Mógłbyś to bardziej rozwinąć ? Że Chiny zdominują świat
? Wiadomo, że przepływ ludnościowy będzie coraz szybszy … Ale tak poza tym to raczej nadal pozostaną raczej podziały …
Mogą np USA i Chiny stworzyć własne bloki wraz ze strefami buforowymi … Uważasz, że nie musi dojść do zacieśniania współpracy USA z Rosją ? Że Amerykanie nic nie zmienią pomimo, że Chiny stają się coraz silniejsze ?
Jak patrzysz na ryzyko Nowej Jałty ?
Nie wiem jak wy Bideta widzicie, ale jak dla mnie mógł się zdecydowanie bardziej postarać, aby przekonać do siebie Amerykanów … Przecież jak sam twierdzi wygrał dlatego, że tak naprawdę Trump przegrał …
Nie jest to typ mówcy, a w polityce to potężna wada … Mnie osobiście Bidet nie przekonał jakoś mega do siebie … Amerykanów zresztą też nie … I wcale się im nie dziwie …
Odnoszę tak samo jak Jacek Bartosiak wrażenie, że amerykańskie myślenie polityczne jest na żenująco niskim poziomie …
Poza tym myślenie, że USA się z Rosją dogadają (coś na wzór Nowej Jałty) przy tych niekorzystnych dla obu państw tendencjach wydaje mi się dość naturalny … W końcu wiem, że Putin i w ogóle Rosja właśnie na coś takiego grają … Nawet Trump w pierwszych wyborach poruszał te kwestię … Nie wydaje mi się, żeby to było wszystko szopką …
Amerykanie mają po prostu rozdwojenie jaźni … Raz zachowują się jakby chińskiego problemu nie było, a raz chcą dogadać się z Rosją … Moim zdaniem to pęknie … I nie wykluczone, że właśnie za Bidena …
Poza tym w 2020 roku Amerykanie wydrukowali więcej dolarów niż na plan Marshalla … Złotówka ma potężną inflację … Nie wiem na ile to prawda, ale ponoć potężne zadłużenia prowadzą do resetu w postaci wojen … I ponoć możemy się spodziewać właśnie przez to, że zadłużenie USA spadnie na cały świat spodziewać się wojny jakiejś …
Izrael zdaje się przygotowywać do wielkiej wojny na Bliskim Wschodzie … Turcja to wiadomo … Coraz konkretniej … Iran słabnie przez sankcje i pandemię koronawirusa … Rosja ma już na wykończeniu Nord Stream II … Nie wydaje mi się, żeby to napięcie tak długo trwało nierozładowane …
Do tego wszyscy wiemy co w USA się dzieje … A Chiny sobie naprawdę radzą …
jezeli amerykanista ( w wywiadzie) mówi że “wojna domowa” w USA jest możliwa, to jest to wysoce zastanawiające. Również to, że Amerykanie są (od dziesięcioleci) prawicowcami, faszystami i rasistami (mniej więcej cytat)
Nie wiem, co będzie. Odnoszę wrażenie, że świat powoli zmierza, do zmierzchu państw, nie będzie granic. Jeszcze nikomu nie udało się, tak naprawdę przewidzieć przyszłości, żadnym Nistratamusom, Pytiom i innym Jackowskim…, to mnie też nie.
Nie wiem skąd u Ciebie ta nowa Jałta?
A co Bidena bedzie obchodzilo Trojmorze?
Jakby Polska zażądała dostepu do Pacyfiku? To moglby byc problem, bo troche Polakow w Australii mieszka ![]()
W naszej historii nigdy do końca się międzymorze (można rzec dwumorze) nie udało, a nasi myślą już od razu o jakimś niemożliwym do osiągnięcia trójmorzu … ![]()
Fakt faktem, że to w mojej głowie się od Jacka Bartosiaka wzięło … Tym niemniej on też nigdy nie uważał, że do tego na pewno musi dojść… Ale z drugiej strony zauważył, bardzo słusznie skądinąd, że wraz ze słabnięciem zarówno USA jak i Rosji (Rosja to już w ogóle wrak … Ludzie tam wymierają, a także wyjeżdżają z Rosji między innymi do Polski, z której ja chcę wyjechać …)…
Tak więc mimo wszystko widzę w tym jakąś logikę … Wiem, że nie uważasz się za proroka jak żaden z nas, ale mógłbyś np napisać, czemu twoim zdaniem do tego dojść nie musi …
Sam doskonale wiesz, że Rosjanie na coś takiego właśnie grają … Oczywiście nie wiadomo czy dobrze to rozegrają zarówno Amerykanie jak i Rosjanie, ale Rosja na pewno na coś takiego właśnie gra …
A wiem z bardzo wielu źródeł, że w Rosji dzieje się bardzo bardzo źle … Dużo gorzej się tam żyje niż w Polsce … Może poza Moskwą, Petersburgiem, Tatarstanem i ewentualnie jakimiś małymi bardzo obszarami na terytorium federacji rosyjskiej …
Jestem ciekaw np czemu Ty uważasz, że do tego nie musi dojść ? Przecież widać gołym okiem, że w USA też się dzieje coraz gorzej … Wiem, że JB nie raz był w USA …
A w teorii zawsze świat dąży do takiej czy innej równowagi … No i widać, że Rosja jest wrakiem z bardzo wielu powodów … Ostatnio w Górskim Karabach Turcy pokazali, że Oni też mają bardzo dużo do powiedzenia na Kaukazie (Górskim Karabachu) …
Moim zdaniem też Rosjanie chcieli dopuścić do tego Turków, bo po pierwsze nie chcieli się wykrawiać z Turkami, a po drugie Turcja może pomóc Rosji utrzymać równowagę sił w Środkowej Azji (Kazachstanie, Uzbekistanie, Turkmenistanie, Kirgistanie czy Tadżykistanie) …
A doskonale wiemy, że Rosja ma problem z utrzymaniem własnego terytorium i nawet grozi im swego rodzaju rozpad … Na Krymie mają braki wody pitnej bo Ukraina odcięła od dostaw wody Krym … Ostatnio wojsko podjechało pod Tatarstan i grozili, że wjadą, bo Tatarstan ewidentnie się już do ewentualnego oderwania od federacji rosyjskiej przygotowuje … A Obwód Kalingradzki jako prosta ludność czuje się bardziej związana z Europą niż z Rosją … Oni chcą do UE, ale wiadomo, że Rosja do tego nie dopuści …
EDIT: A właśnie! Zapytam jeszcze raz… Bo nie wiem jak Ty to np logistycznie widzisz, bo moim zdaniem jeśli ma nie dojść do dominacji chińskiej to do “Nowej Jałty” (czy tam po prostu nowego sojuszu USA z Rosją w jakiejś tam postaci) nie da się Chinom już przeciwważyć … Oczywiście można się łudzić, że Amerykanie rozwiną jakieś technologie, ale pamiętajmy, że Chińczycy też rozwijają jakieś technologie …
A chyba nie przestałeś wierzyć, że gra o równowagę sił nadal istniej … ?
EDIT 2: A faktem jest, że Rosja się też wyludnia … I na Dalekim Wschodzie Rosji osiedla się całkiem sporo Chińczyków … A przynajmniej się osiedlało, a jak jest teraz to nie mam pojęcia … W każdym bądź razie Rosja stacza się ku upadkowi przy obecnych trendach … Nie bez Powodu nawet Gruzja, Ukraina czy nawet Armenia się starała grać na współpracę z Zachodem …
EDIT 3: A co do np Holendrów to zapewne ich goowno obchodzi czy do jakiejś Nowej Jałty dojdzie czy nie bo Oni są za Niemcami … Główną siłą ekonomiczną w Europie … Francuzi są z kolei coraz bardziej prorosyjskcy z Macronem na czele … Macron już mówi ciągle, że chcę, aby Rosja była istotnym czynnikiem bezpieczeństwa, i widać, że prowadzi politykę prokremlowsą …
Wiadomo … Rosja przeciwważy w teorii im Turcję, ale także Niemcy (w tym przede wszystkim Polskę), a także Chiny …
Moim zdaniem to, że Macron tak mówi i myśli też nie jest bez powodu … Trump wiadomo, że chciał, żeby rosyjscy trolle pomogli mu wygrać wybory, ale z drugiej strony pewnie też sam chciał się dogadać, tyle że establishment amerykański był skłócony i ostatecznie większość tego jeszcze póki co nie chciała …
W ramach UE to mamy juz chyba pieciomorze? Albo i lepiej ![]()