Pisz jak uważasz-zawsze w razie “przesady” ktoś to zmoderuje,
albo UWAŻAJ! bo wytoczy Ci “proces o zniesławienie”.
Ale ja piszę o spożywaniu cukru
A ja o jakichkolwiek zmianach. Od cukru nie stronie , nic nie pomaga , pamięci nie poprawia.
Chcącemu nie dzieje się krzywda Dobranoc, ja jutro na 6 do pracy, normalni ludzie pracują, a nie rozkminiaja, że tylko kasa się dla nich liczy
I dobrze Ci tak , ja już podziękowałam za pracę w soboty i niedziele
Eva akurat ostatnią rzeczą o jakiej myślę gdy wchodzę w wirtualny świat jest IDEOLOGIA,
dla mnie zawsze to “rozrywka i relaks”.
Sentyment zostaje gdy to ktoś nadaje Ci przezwisko czy nick=“mamity” sama nie wymyśliłam
/zresztą każdy może mieć swój sposób podejścia do życia-tego wirtualnego TEŻ!/
Jasne , dla mnie to też rozrywka, wolę zmieniać nicki, avki, niźli bawić się w samozwańczego psychologa i mieć gotowe rady na wszystko dla wszystkich, które i tak pytający mają w d…
Genowefa Pigwa to moja młodsza siostra
Może może
Ciesz się nowym nickiem i bądź sobą, to najlepsza chyba rada
Też zmieniłam nick i zmieniam avatary ale zawsze pozostaje tą samą choć takie odświeżenie czasem pozwala spojrzeć nowym okiem, albo np. pokazać siebie od innej strony np. wyeksponować to czego wcześniej za bardzo nie odkrywaliśmy przed ludźmi…i wciąż jesteśmy sobą.
Tak, w pewnym sensie. Na pewno zmienia człowieka w oczach innych.
Kurczę-to naprawdę jakieś dziwne fluidy skierowały mnie w stronę TEJ POSTACI i teraz już nie wiem -czy mogę używać tego nicku czy nie…?
W tym jest jakaś TAJEMNICA …