Czy jako zbanowany wygnaniec przywrócony na łono społeczności mogę w dalszym ciągu liczyć na wrogość ze strony moderacji a co za tym idzie waszej?

Bo badam zwyczaje patologicznych kłamców a to forum to eldorado dla badaczy tego zagadnienia

Jakiś czas temu wymyśliłem wiersz prozą utrzymany w konwencji podhalańsko mongolskiej:
Dyć baron gado "beeeeeeeeeeee" zaś łowiecki godoją “błeeeeeeeeeeee”

Podobo siem?
Ze sksypeckami brzmi troszku inoczej

Ukłądałem to dzieło godzinami aby nie cierpieć katuszy odrzucenia przez społeczność ogłoszonej przez @okonek

Ale to fajnie, że macie tu demokracje :slightly_smiling_face:

Jesteś na jak najlepszej drodze, by osiągnąć z góry założone cele. Tak trzymać!

2 polubienia

Tylko zastanawia mnie ten synonim społeczności
Nigdy nie słyszałem żeby na demokracje i społeczność mówić @okonekAle w sumie jestem człekiem prostym i niewykształconym to moge nie być na bierząco z osiągnięciami w dziedzinach takich jak wolność słowa i prawa człowieka

No akurat ciebie to sie nie boje bo możesz co najwyżej strzelić z ucha do “społeczności”

Podobno w kibucach mieli podobne zwyczaje i proszę jak wyszli na swoje

Moim celem nie jest wzbudzanie strachu w kimkolwiek.

To dobrze, że masz realistyczne cele

wielu ludzi traktuje mnie jako zydowke :wink:
z miasta Lodzi kot pochodzi - negocjujesz?

1 polubienie

Twoje cele również są realne. Z tym że Ty masz szanse swoje osiągnąć lada chwila. :stuck_out_tongue_winking_eye:

Nie dzięki miałem ostatnio do czynienia z kimś pochodzenia żydowskiego i mówił prawde tylko jak sie pomylił

I zasadniczo nawet by mi to nie przeszkadzało gdyby nie fakt, że chciał mnie jepnąc na kase.
Ostatecznie ja jego jepłem co jakby powinno wam dać do myślenia w kwestii strategii

kwestia kasy to trzeba zostac konserwatywnym anglikem
zlotem i pozłotka zie nie najesz
ale zloto jest katalizatorem

1 polubienie

Ale tak sobie myślę, że on i waran z komodo stanowiliby idealną parę.
Gościu urodziwy, panny obcinają mu paznokcie u nóg z miłości wynoszą dla niego wódkie ze sklepów, w których pracują jako ekspedientki.
Pewnie byłby w stanie wmówić samemu sobie, że jest wikingiem nawet

witaj w klubie

Ty okonek nie chcesz go poznać może?
Byłbym z nim przyjechał jako z kolegom na randke z tobą.
Zasponsorowałbym bym wszystkim kolacje i kawe a potem poszlibyście sie p i e r d o l i c w kiblu

Chcesz do niego numer?
Za darmo