Czy jest jakieś "cuś" na tzw. łokieć tenisisty?

Teraz takich smarowideł wymyslili wiecej.
Gorzej jak zaczynaja sie zmiany kostne, choc kolezance zamiast wymieniac rzepke w stawie kolanowym wyhodowali in vitro chrzastke, zaimplantowali, jakies medyczne czary mary i chodzi normalnie, a nawet pobiegac może.
Ale to w Niemczech …

1 polubienie

Są inne żele z tym samym skłądnikiem i tańsze np.taki na P

Jestem jak najdalszy od krakania, ale z doświadczenia wiem, że będzie wracać, jak się raz zaczęło. Niestety, nie młodniejemy, najoględniej się wyrażając.

4 polubienia

Było kiedyś to będzie i teraz…
W każdym razie, musze uważać z ciężarami.A jeszcze trochę mnie tego czeka…

2 polubienia

Aby ten kufelek czy butelkę z piwem dało, rady podnieść…, panie dzieju…

2 polubienia

Nie no…Z tym to daje sobie radę.
Ale z dźwiganiem mebli był problem…
Mysle ze nadszarpnalem wcześniej gdy byłem 2 dni na jeziorem Powidzkim,na koniec urlopu.Tylko po to by jak rok temu,pograc w ping ponga…No i pokusy forhendowe :innocent: :upside_down_face:
A rece odwykły.Juz od dobrej dekady albo dłużej…Rok temu jednak problemu nie było… :thinking:

1 polubienie

A ja ostatnio próbowałem trochę na worku i zostawię te moje próby bez komentarza. Qrva, ja już nie mam nóg.

I nie ma prawa być inaczej… :+1:

3 polubienia

Jest boli jak holera