Utonięcie pary 67-letnich lekarzy blisko brzegu na jeziorze Zwiniarz (Warmińsko-Mazurskie). 67-latkowie to nie są starzy ludzie, a przy ich profesji powinni potrafić żyć zdrowo, umieć pływać, a jak by nie potrafili pływać, to przynajmniej powinni mieć kamizelki ratunkowe na sobie, lub 2 koła ratunkowe w łódce.
Sondaż nr. 1.
Tak
Nie
Trudno powiedzieć
Mam jeszcze inne zdanie nt. temat
0głosujących
Kolejna śmierć pary medyków jest nie mniej dziwna. Stali na pierwszej linii walki z COVID-19. Ale jeśli ten COVID-19 jest zmyślony, a wszystko na to wskazuje, to ta walka jest pozorowana, a na dodatek zbrodnicza, bo nie zajmuje się tymi pacjentami, którymi zajmować się powinna, więc ci masowo umierają. A może p. profesor rozumiał to zbrodnicze mega oszustwo covidowe i nie zgadzał się z nim, więc go wraz z żoną uśmiercono, by mu zamknąć usta, a do Centrum Powiadamiania Medycznego zadzwonił ktoś inny (łatwo sobie dopowiedzieć kto).
Doszukiwanie się drugiego dna zupełnie nie ma sensu. Tak samo można znaleźć ludzi, którzy zginęli a nie byli lekarzami tylko prawnikami, piekarzami czy fryzjerami i zastanawiać się, że może oni zginęli z zupełnie przeciwnego powodu, tzn. dlatego, że nie walczyli w pierwszej linii z wirusem.
Śmierci i wypadki były, są i będą i szkoda czasu i energii na wymyślanie jakichś “znaków tajemnych” z tego powodu
Kobiety raczej są słabiej predestynowane do myślenia szeroko-horyzontalnego, z racji trudniejszego życia, więc na szeroko-horyzontalne trudniej jest im znaleźć czas…
G-Prawda Ojczulku @harmonik. Kobiety są zwyczajnie bardziej przyziemne i pragmatyczne bo są na co dzień bliżej życia i nie bawią się w zbędne filozofowanie. A to że przez wieki “szerokokątni” mężczyźni nie dopuszczali nas do nauki i władzy to inna historia. Uważaj na Swój otwarty umysł: grozi wypadnięciem mózgu.
@okonek - myślę, że harmonik jest horyzontalny i to bardzo. Wszyscy piszą o tym, jaki jest leniwy a pozycja horyzontalna specjalnego wysiłku i pracowitości nie wymaga
Zamiast rozumu chamstwo i prostactwo. Jak zwykle. A teraz poradź się swoich kamaszy, co masz odpowiedzieć, prostaku… Gdybyśmy spotkali się twarzą w twarz, płakał byś przede mną, bym ci bólu nie sprawiał…, ty podróbko mężczyzny.