Czy jest sens doszukiwać się w tych wypadkach drugiego dna?

Jak by mi zależało na. bytności tutaj, to bym cię nie nazywał tak, jak na to zasługujesz. Ale wygląda, że to dla ciebie za mądre, abyś to pojęła…

Mam zareagowac? Dopraszasz sie kija?