Jeśli nie wiesz, to możesz sprawdzić w tym QUIZIE
Ja, to chodzący honor - 11/14
Jeśli nie wiesz, to możesz sprawdzić w tym QUIZIE
Ja, to chodzący honor - 11/14
14|14 Nie ze mną te numera, Kodeks Boziewicza znam.
Lol… Nie wierzyłem w to co czytam… To tak na serio? Xd
7 na 14… Miałem zaznaczyć dla jaj że kobiety nie mają honoru ale odpuściłem… Szkoda…
Przed wojną to obowiązywało.
10/14…Zle 2 ostatnie a wiecej jakos nie pamietam teraz…W ogole nic nie wiedzialem…No prawie.Powinno byc 2/14 a reszta to na wyczucie.
W darta i szachy, to ja z Tobą w pojedynek nie idę…
Ty znasz, a ja nawet go mam Wyd: Księgarnia j. Czarneckiego, niestety, nie doszukałam się roku wydania.
Też go mam, Dat również nie pamiętam, ale wiem, że był wydawany pięciokrotnie.
13/14, na czuja, ale i tak jestem niehonorowa
wg autora kobiety nie są honorowe, mimo to poddałam się testowi na ten mój honor. Całkiem dobrze wyszedł 13/14, źle zaznaczyłam tylko pyt z alkoholikiem
Kodeks Boziewicza czytalam, dobrze bylo do ostatniego pytania przesadzilam z ta odpowiedzialnością zbiorcza, 13/14.
Kodeks to tak znalam bo znalam, ale blizej jego wspolczesnym, praktycznym zastosowaniem zainteresowalam sie po tym jak Korwin Mikke zaczal awnture z Bonim. I to raczej pod katem “ramotki historycznej” bo polowa jak nie wiecej poslow czy roznego rodzaju radnych i urzednikow panstwowych te zdolnosc niestety z racji pelnionych funkcji ma, ale chowa sie za roznymi wersjami immunitetow.
A ciekawe czy “kanar” bedacy jak by nie bylo urzednikiem miejskim zdolnosc honorowa posiada, czy z racji dzialania przez podszywanie sie pod zwyklego pasazera ja tracić?
W szachy czuje sie dobrze.Ale w darta miejscowi wybili mi z glowy samozadowolenie
Moje córki nieźle w darta nawalały. Obie grały w piłkę ręczną. Byłem świadkiem, jak łoiły facetów. A młodsza do łez swego męża doprowadzała, który bardzo darta lubi i mnie zawsze złoił. Ale córce rady nie dawał. Ja nawet długo nie wiedziałem, że to dart się nazywa i mianowałem to strzałkami.
No i o to chodzi ze dla nich to ciut powazniejsze…
Ja teraz przegrywam 31:6 ale stac mnie na takie numery ktore oni fotografuja…Np. wczoraj rano,pierwszy raz w zyciu,trafilem 3x19x3 co daje 171 punktow!
A i tak przegralem bo trzeba konczyc podwojnym.Np.masz do konca 40 ptk to musisz rzucic podwojne “20”…
Epizod pamiętam, ale jakie było jego podłoże to już nie. Chyba nie dociekałam ;(
A cos poszlo o kapusiowanie do SB i Korwin obiecal Boniemu, ze za klamstwo (ponoc Boni kapowal, ale sie nie przyznal w trakcie lustracji) da mu po buzi. I zrobil to kilka lat pozniej jak obaj byli europoslami, oczywiscie publicznie, skonczylo sie wyrokiem dla Mikkego za naruszenie nietykalnosci cielesnej.
Dziesięć (i tak kobietą jestem…)
Pamiętam ten epizod z Korwinem i Bonim. Moja aktualna pani wtedy, kiedy na jakiejś wódeczce w towarzystwie byliśmy, wpadła na pomysł bym to ja Korwina na pojedynek wezwał skoro on taki honorowy. Na gołe pięści. Ale nie dało rady zrealizować, bo on gdzieś daleko był. Ale co się pośmieliśmy wtedy, to nasze.
Korwin korzysta z kazdej okazji aby wpisac sie w XIX wieczny parlamentaryzm.A to ze postkomunistyczna czerń nawet nie wie do czego nawiązuje,nie dziwi.
Pewnemu dziennikarzynie nie podobalo sie ze Korwin lubi trzymac sie kciukami za ramki od kamizelki.Sam zapewne nie utrzymywal portek w czasie srania,niczym nasi "wybawiciele"ze wschodu…
Nikt nawet nie stara sie dojść czy Boni klamie czy nie…Ale juz w przypadku
Polanskiego,nikt nawet nie ma watpliwosci…
Ot,czlowiek to menda ktora nalezy do partii,nawet jesli nie wie do jakiej…