Rozumiem. Zapasy na czarną godzinę. Na szczęście lato się kończy i zmrok szybciej zapada, więc czarnych godzin przybywa.
Mnie dużo słodyczy kusi, ale gdybym wcinała wszystkie, które chcę, to nie mogłabym tu pisać, bo cały czas musiałabym ćwiczyć. Nie chcę tak
@okonek, jesteś sadystką!
Idę stąd🤮
A Ciebie zgłoszę do moderatorki
Ale chałwę chyba dziś sobie kupię… (a co mi tam brzuch!)
Zgłoś rybci, ona się zajmie…
Ja lubię ciasta. Żadne tam drożdżowe i byle jakie. Dobre, solidne, wielosmakowe i kupuję kiedy mam na nie ochotę.
Póki daję radę dojść do cukierni o własnych siłach i wnieść je na ostatnie piętro, będę jadła
Jakąś przyjemność prawdziwą każdy musi w życiu mieć. Ja uwielbiam drożdżowe. Może mam niedobory Wit. B? Muszę sprawdzić czy piwo mi też smakuje.
Jest coś lepszego od ciasta.
Rozwalanie kasy
Zaraz zamierzam poszaleć.
Ten talerzyk taki mały, czy udka takie duże?
Udka żabie wcale nie są takie złe. Smakiem i konsystencją przypominają mięso kurczaka. W trakcie konsumpcji wystarczy pomyśleć, że ta żaba na talerzu miała kiedyś pióra, dziób i gdakała, a z jej przełknięciem nie powinno być problemu.
Znacznie gorsze są ślimaki. Jałowe, bez smaku i konsystencji. Nie polecam.
.nie znam francuskiego, ale się nie brzydzę.
Jakiś czas temu jadłem małże marynowane w occie niczym grzybki. Były bardzo smaczne.
Dziub go w dziób.
Zdążyłem zauważyć…
…błądzi człek, póki dąży…
Małże, to na surowo. Mają mięsko delikatniejsze od rybiego.
.i bez ości.
slimaki sa nieco gumowate, ale jest to kwestia ilosci bialego wina jaka do nich podasz
a ja sie zastanawiam dlaczrego wszyscy opisując takie potrawy jak zabie udka czy węże porownuja mieso do kurczaka?
to jakbym osmiornice porownala do cieleciny zalatujacej ryba…
Mi żabie mięso również jakoś bardziej z rybą się kojarzy, niż z kurczakiem.
Bardzo harmonijnie rozwija się ten temat.
Jeszcze tylko ktoś porówna mięso motyla do mięsa ludzkiego i nawiązanie do szczerego tematu też będzie.
.motyla noga.
Dałeś się oszukać i podano Ci zamiast żabich udek jej płuca.
Żabie udka, jak sama nazwa wskazuje, zrobione są z długich mięśniowych włókien.
Ryba jakby takie włókna miała, to by skakać umiała.
predzej przejdziemy do szaszlyka z karaluchow marynowanych w imbirze…
Robaczki oraz wszelkie pełzające, to z grilla albo z frytkownicy dobre.
.i tym sposobem @efka zaoszczędziła na dzisiejszym obiedzie.
Nie oszukano. To była żaba osobiście upolowana i przyrządzona przez brata na pewnym zakrapianym ognisku. Nie wydaje mi się, żeby rodzony brat chciał mnie oszukać w kwestii żabich udek.