Rozumiem, że zalany i przez to bezbronny rodak padl ofiarą chuci paskudnego migranta?
W Polsce w takiej sytuacji miałby więcej szczęścia? Trafiłby na karków z bullterierem na przykład?
Premier naprawdę musi się nudzić albo nasze służby (nie)dyplomatyczne tak nieudolne, że aferę musza z tego zrobić? Poczekajcie jak ruszy miasteczko
Koze czy owce będzie strach na pastwisko wypuścić.
Moze ktoś z Niemiec ma wiecej info?
Pytanie co prawda dotyczylo nie KGB i psow wojny, a bezczelnego surfowania na ludzkim nieszczesciu w postaci zgwalconego nastoletniego chlopaka, ale signum temporis.
Premier ma ciekawsze zajęcia niz zajac się sytuacja na wschodzie
Problem, ze w referendum jakis geograficzny nieuk zadal pytanie nr 4 Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
Afganistan dla niego to pewnie ciemna strona Księżyca?
Nie ukrywam że od samefgo początku,zawsze i wszędzie gdzie mamy do czynienia z mieszaniem kultur,jestem wrogiem zawzietym tzw. otwartych granic.
Ale irytuje mnie także wygrywanie tej karty przez polityków których obłuda tak wali po oczach że można szału dostać.To całe pieprzone referendum to najlepszy dowód.
A to że zasnał napity…Jego prawo.To nie jest żadne usprawiedliwienie dla napaści…Jakbym slyszał pewnego typa ktory usprawiedliwiał gwałty bo to kobiety prowokuja ,nosząc mini
Tez nie jestem zwolenniczka zwalania winy na ofiarę.
Co do granic? Moze nie otwarte, ale uchylone?
W końcu ludzie migruja, bo taka wbrew pozorom jest natura ludzka. Nie wszyscy oczywiscie i niestety coraz wiecej w sposób roszczeniowo - wojenny. U siebie spieprzą zycie i ida niszczyć innym.
Co do polityków? Jak zaczęło się od surfowania na trumnach i przymusowych ekshumacjach to i na zgwalconym dzieciaku mozna cos ugrac.
Nie chcialabym byc teraz w skorze tych wszystkich 18 latkow, o ktorych sąsiedzi wiedza, z w tym czasie byli w Monachium.
Ludzie migruja i my w końcu,TEŻ!
I jak świat światem,nigdy nie było inaczej.Tylko ze kilkaset lat temu,w calej Europie było ok. 80mln. ludzi.Czyli tyle co teraz we Francji i Beneluxie razem…Widzialem tez inne dane,chyba dotyczące XV wieku z ktorych wynikało ze to było nie wiecej niz 60-65 milionow…
To zreszta sprawa obrazująca jedynie skale problemu.Ludzie pozbawieni minimum wyobrazni a za to z łbami wypchanymi poprawna politycznie nowomową,niegdy tego nawet nie przyjma do wiadomości…Taka ostentacyjna głupota,kto wie zresztą czy nie podparta politycznym kluczem…
Moze to banalne ale dla mnie w tym wszystkim,chodzi jedynie o przestrzeganie prawa.
W ŻADNYCH okolicznościach,żaden przybysz nie ma prawa NARZUCAĆ swojej wizji prawa a jego psim obowiazkiem,jest szanować prawo zastane.Jak nie to won!!!
A więc granice,suwerenność,paszport,kultura,obyczaje.
Dzieki ekstremalnej głupocie Europy Zach. mamy dzisiaj ten kregosłup przetrącony…
To co sam przeżylem w Bolonii,moja corka zrelacjonowala mi z Verony.Jakies bandy czarnych,po minimum kilkanascie ośob,terroryzuja cale ulice a carabinieri stoja i tylko baczą by sobie poszli…Ile szyb wybitych,ile ludzi okradzionych…
Ale o tym sie nie mówi.No chyba ze jak w Rimini,zwyrodnialcy z Konga zgwałcą Polkę na ulicy…
Choć jak sie slyszy czasem te scoorviałą bande w parlamencie europejskim,to pewnie i takie przypadki dałoby sie zatuszować
Nie widze nic radykalnego w faktach.A to ponad polowa tego co napisalem.
Radykalnie oceniam jedynie PE bo zwyczajnie nie cierpie tej"komórki".Na czele z jakąś babą rodem ze Szwajcarii.Na szczęscie moj umysł wolny jest od zapamiętywania takich nazwisk.
Ale Szwajcarka na 100%
Sprawdzilem sobie [by uniknac nieporozumien] raz jeszcze.I nie ma chyba żadnego"miedzy"poza końcówką ostatniego akapitu.
Z uwagi na szereg pomówień,nadintepretacji lub zwyczajnej głupoty ktorej sam z pewnościa tu nie wyplenię,sprawdzam to co piszę,bardzo często.Wnioski i obserwacje…Możnaby tu osobny temat urodzić…