Czy ktoś z Was spotkał się

…z pytaniem sąsiadki " czy masz coś na przeziębienie…?". Najpierw zaniemówiłam, potem stwierdziłam że to może K…! Ona, e nieeee… Dalam paracetamol (bo tylko to mam).
Ale potem zastanowiłam się, że od prawie roku ne słyszałam, żeby ktoś był chory na tzw. przeziębienia czy grypki. To wirus to zeżarł czy jak?

4 polubienia

Ludzie zaczeli myc rece, czesc nosi maseczki, wszystko sie dezynfekuje czesciej niz kiedys, mniej sie tlocza w sklepch?
Grypa i katar przenosza sie podobna droga co covid.
Nie liczac tego, ze rozsiewnikami grypy i kataru sa tez przychodnie lekarskie.

3 polubienia

Maski, które nosimy i odległości, które zachowujemy nie tylko przed Covidem chronią. Inne wirusy, te mniej agresywne praktycznie mają prawie zerowe szanse, by nas dopaść.

4 polubienia

Kieliszek wódki jest najlepszy.

1 polubienie

Wyjdzie na to, ze za jakis czas po przygodzie z covidem moze ludzie nawykna do wyzszego poziomu higieny?
Zadziala jak kiedys azotoks na robactwo? Proszek ten wycfano, ale nawyki, ze wszelkiego rodzaju szescionozne zyjatka da sie i trzeba wyrzucic z domow, poscieli i ubran? I wymyslono mniej agresywne srodki?

3 polubienia

Nie byłabym tego taka pewna, ale kto wie? :wink:

1 polubienie

Ja byłam mocno przeziębiona, i to we wrześniu :frowning: trzymało mnie prawie trzy tygodnie. Ale nie chwaliłam się tym .

5 polubień

Ja miałam siarczysty katar. Tydzień temu mąż miał jeden dzień gorączkę.
Te choroby nie zniknęły, one nadal mają się dobrze, tylko zostały przyćmione koronawirusem.

4 polubienia

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego ze za jakiś czas wszystko miałoby wrócić do normy i przestałyby obowiązywać wszystkie obostrzenia… Tłumy ludzi upchani na koncertach itp

Czuć że nie ma wolnośći ale z drugiej strony człowiek się już przyzwyczaił… Jakby teraz pandemia miała się skończyć i wszystkie zakazy nakazy zniknąć,? I to wszystko było na serio tylko przez wirusa i dla wirusa? Nie nie ja w to nie wierzę! Nie będzie już normalności. Czemus to miało służyć xd

Teorie spiskowe od dawna wskazują na ograniczenia wolności ludzi i ta pandemia idealnie się w to wpisuje.

Oczywiście to nie znaczy że nie wierzę w samą chorobę covid… Nawet ostatnio tak to zaczeli nazywać w polskich mediach … “choroba covid wywołana przez koronawirusa”, wcześniej tego nie słyszałem.

1 polubienie

Przez telefon…

1 polubienie

I dobrze! :joy:

1 polubienie

To nawet delikatnie powiedziane, ale dobrze… :grinning:

1 polubienie

A wiesz co to pieniadze? :joy: Koncerny farmaceutyczne zbijają taką forsę, że pojęcia nie mamy.

1 polubienie

A przy okazji: ja też nie słyszałam, a jest cała masa koronawirusów…

2 polubienia

Akurat w tym roku,nie…
Ale w Anglii,raczej nie ma takiego zwyczaju a wszechobecny paracetamol,kazdy ma w kieszeni…
Poza tym…Wyczuwalny jest w powietrzu strach przed rozwijaniem takich tematów.Autentycznie!

2 polubienia

Wiem, u mnie tez na telefon.
Tyle, ze dodzwonic sie latwo.
A potem to juz wg potrzeby. Lekarz, karetka i decyzja dom czy szpital
Szpitale staraja sie pracowac normalnie plus wydzielone oddzialy covid.
W razie czego sa wydzielone szpitale polowe, ale dzialajace.
Nie narodowa kosztowna dekoracja.

1 polubienie

Wiem. Taka prawda, że teraz ludzie boją się powiedzieć o przeziębieniu czy gorączce. Obawiają się reakcji podobnych do Twojej.
Maski nas nie uchronią od grypy, przeziębienia czy kataru, wręcz szybciej do tego przyczyniają.
Odstępy, dezynfekcja?
W poniedziałek odwiedziłam kilka sklepów z ciuchami, butami, grami planszowymi :stuck_out_tongue_winking_eye: byłam u dostawcy telewizji i netu itd.
Ludzie zachowują się jak przed pandemią, na płyn dezynfekujący nikt uwagi nie zwraca, jednorazowe rękawice ma jedną osoba na 30?
Tylko maski pod nosem wszyscy mają :wink:

1 polubienie

@elsie Część ludzi nie choruje, bo stosuje się do obostrzeń i bardziej na siebie uważa. Inni znowu nie przyznają się nikomu do jakiegokolwiek przeziębienia, żeby nie być posądzonym o roznoszenie “zarazy” - zrobienie testu jest dla nich ryzykowne że względu na pracę i ogólnie nie chcą zostać uziemieni. Część choruje na różnego typu infekcje: łykają przeciwgorączkowe, przeciwkaszlowe i tak sobie chodzą…

3 polubienia

Przeziębienie u mnie to jedynie katar góra 3 dni, bóle mięśni to jedynie z przepracowania. Gorszy był szok w laboratorium - zrobiłem prywatnie badanie kontrolne, wyniki po miesiącu, mam za dużo różnych przeciwciał w swojej krwi, komu wierzyć. W pracy dziennie mam 3 razy mierzoną temperaturę ok 34,5 stopnia + 2 razy alkomat, grypa itd nie zaznałem tego od 20 lat. Jeśli mi ktoś opłaci testy hm różne to z chęcią to przemyślę